
- Historia filmu rozgrywa się w starych czasach magików, iluzjonistów z lat 1860 (Houdini) - opowiada Marcin Roszczyniała. - Scenografia będzie inspirowana starym cyrkiem francuskim. Głównymi bohaterami są trzej iluzjoniści, którzy co roku spotykają się na największym Festiwalu Magii Cyrku. Jodlovsky (Jan Peszek) jest najlepszy na świecie, pogardza ludźmi biedniejszymi od niego. Majewicz (Jerzy Bończak) używa iluzji do swych złodziejskich planów i naśmiewania się z innych. A Pan Parówkarz (Stanisław Tym) jest postacią, która korzystając z iluzji chce zmienić świat na lepsze, ale niestety słabo mu to wychodzi.

Animacja będzie stworzona w technice stop motion - animacji poklatkowej. - Używamy jej od ponad 7 lat i z każdym projektem robimy to coraz lepiej - uważa Roszczyniała. - Scenografia do "Iluzjonistów" jest kolejnym wyzwaniem, ponieważ wykorzystujemy materiały inne niż w poprzednich projektach. Każda postać będzie posiadała własny, profesjonalny szkielet do animacji: twarz z mimiką, wykonane z silikonu oraz własnoręcznie uszyte ciuchy.
Postaci przypadły do gustu aktorom, mieli na nie swoje pomysły. - To profesjonaliści, nagrania poszły sprawnie - opowiada Roszczyniała. - Jesteśmy bardzo wdzięczni, że tak wielcy aktorzy zechcieli wesprzeć nasz projekt swoimi głosami.

Żeby "Iluzjoniści" mogli zaistnieć, potrzeba 12 tys. zł. - Od dziś można wspierać nasz projekt na stronie polakpotrafi.pl/projekt/Iluzjonisci - zachęca Marcin Roszczyniała ze Studia BM. - W zamian za dofinansowanie można otrzymać płytę z filmem, koszulkę z postaciami w różnych gagach oraz odlewy ich głów.
Zachęcamy Państwa do pomocy, nic nie kosztuje i zabiera tylko chwilę. Skoro tak wielcy aktorzy zaangażowali się w produkcję "Iluzjonistów", to musi być świetny film.
- Dla nas to życiowa przygoda, ponieważ uważamy ich za najlepszych polskich aktorów - podkreśla Roszczyniała. - Idealnie pasują do swych bohaterów. To wspaniałe, że wszystkim bardzo spodobał się pomysł na "Iluzjonistów" i technika, w której będziemy go robili.

Marcin (drugi od lewej) zajmuje się głównie tworzeniem kukiełek oraz samą animacją. Sebastian (trzeci od lewej) oświetla plan i robi zdjęcia. Wspólnie budują scenografię oraz reżyserują dany projekt.
W technice stop motion wykonali 4 teledyski: nieoficjalny Ani Dąbrowskiej "Jeszcze ten jedne raz", oficjalny teledysk Sarius "Elita", oficjalny teledysk Flapjack "Dead end", oficjalny teledysk O.S.T.R. "Kartagina", reklamę "Alicja w krainie OKSiR" oraz autorski krótkometrażowy film fabularny "Fabryka".