https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Larwy w cukierkach! Nieświadoma kielczanka zjadła pół kilograma [SZOKUJĄCE WIDEO]

redakcja
Kilka dni temu pialiśmy o „obrzydliwej niespodziance” znalezionej w cukierkach przez jedną z klientek Lidla. Pod artykułem opublikowanym na portalu echodnia.eu pojawiło się mnóstwo komentarzy ludzi, którzy również mieli traumatyczne doświadczenia z „niechcianymi lokatorami” w czekoladowych słodkościach. Okazuje się, że fatalne cukierki były sprzedawane nie tylko w sieci "Lidl", ale także w innych sklepach w Świętokrzyskiem.

Szokujący film przesłała nam kielczanka, Monika. Widać na nim, jak otwiera kilkanaście cukierków kupionych w sklepiku na osiedlu Ślichowice w Kielcach i w każdym roi się od ruszającego się robactwa. Najgorsze w całym zdarzeniu jest to, że dużą część z kupionego kilograma słodyczy, pani Monika zjadła w drodze ze sklepu do domu, nie mając pojęcia, co znajduje się pod warstwą czekolady.

– Kiedy w domu rozpakowywałam cukierki dla dzieci, byłam w szoku. W każdym ruszały się jakieś glisty – mówi kielczanka. Oburzona kobieta wróciła do osiedlowego sklepiku i postraszyła ekspedientkę, że zgłosi sprawę do Sanepidu. – Pani mnie przeprosiła, oddała pieniądze i zapewniła, że resztę cukierków wyrzuci. Trochę mnie to uspokoiło, ale co przeżyłam otwierając te cukierki to tylko ja wiem – podsumowała.

Zbadaliśmy sprawę i okazuje się, że problem robactwa w cukierkach nie należy do rzadkości. Robaki, a raczej larwy owadów, mogą pojawić się na każdym etapie przetwarzania żywności, szczególnie jeżeli mamy do czynienia z orzechami, które są dla nich bardzo „atrakcyjną” pożywką ze względu na - dużą wartość odżywczą oraz intensywny, wabiący zapach.

Ilona Gładysz Pięta – kierownik Oddziału Higieny Żywności Żywienia i Przedmiotów Użytku Wojewódzkiej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Kielcach nie ukrywa, że do Sanepidu także wpływają interwencje dotyczące poruszanej przez nas sprawy. Wyjaśnia, że niektóre firmy zmieniają nawet opakowania na bardziej szczelne w celu zabezpieczenia środków spożywczych.

- Szkodniki w cukierkach mogą pochodzić na przykład z orzechów czyli z surowca, który dostał się do gotowego wyrobu podczas procesu produkcyjnego. Może też dojść do zanieczyszczenia na etapie wprowadzania produktu do obrotu (hurtownie, sklepy detaliczne)- mówi pani kierownik i dodaje, że wynika to z niezachowania podstawowych warunków higieniczno – sanitarnych.

- Bardzo trudno stwierdzić na jakim etapie doszło do zanieczyszczenia środka spożywczego więc doradzałabym konsumentom czujność. Warto najpierw ocenić wzrokowo to co się kupuje, bo być może już na tym etapie można będzie stwierdzić, że coś nie nadaje się do spożycia –radzi Ilona Gładysz Pięta.

Komentarze 30

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Aghii
W dniu 27.11.2018 o 00:15, Candyman napisał:

Krzysiu, głupiutki Ty...jem Ptasie Mleczko od 20 lat i nigdy nie trafiłem na żadne larwy. Akurat Wedel żeby odciąć się od robactwa jako jedna z pierwszych firm na naszym rynku zaczął produkcję swojej Mieszanki w zgrzewanych, a nie skręcanych „papierkach”... Jeżeli w sklepie są cukierki (zawijane w zwykle papierki), które są w gablotach wysypywane z opakowania to na 99 %, larwy mola spożywczego (bo to on składa jaja w produktach spożywczych) będą w każdym gatunku cukierków, ale nie tylko. Wtedy warto sprawdzić także cukier, ryż i inne produkty sypkie. Krzysiu, a ty idź już spać, bo jutro pewnie w szkole klasówka z biologii!

Mole wyżrą zgrzewane papierki;-)

A
Aghii
W dniu 27.11.2018 o 00:15, Candyman napisał:

Krzysiu, głupiutki Ty...jem Ptasie Mleczko od 20 lat i nigdy nie trafiłem na żadne larwy. Akurat Wedel żeby odciąć się od robactwa jako jedna z pierwszych firm na naszym rynku zaczął produkcję swojej Mieszanki w zgrzewanych, a nie skręcanych „papierkach”... Jeżeli w sklepie są cukierki (zawijane w zwykle papierki), które są w gablotach wysypywane z opakowania to na 99 %, larwy mola spożywczego (bo to on składa jaja w produktach spożywczych) będą w każdym gatunku cukierków, ale nie tylko. Wtedy warto sprawdzić także cukier, ryż i inne produkty sypkie. Krzysiu, a ty idź już spać, bo jutro pewnie w szkole klasówka z biologii!

Mole wyżrą zgrzewane papierki;-)

G
Gość
W dniu 27.11.2018 o 07:17, Merlin napisał:

Idź do psychiatry, mały, zawistny "polaczku"


Oj widzę że odezwał się poborca 500+!!!!co szaleje za moje pieniadze
M
Margo

Hahaha jak przychodzą za darmo najeść się orzechów i cukiereczków do Lidla czy Biedronki nie widzą robaków ale później wylewać pomyje to pierwsi

G
Gość
Oj sie przyczepiły wredoty, że sie kobieta cukierków najadła. Jacy wszyscy nagle fit sie znaleźli
J
JA

Łakomczuszek z tej Kielczanki :))) Ciekawe jak tam waga ;)))

G
Gość
W dniu 26.11.2018 o 15:17, X napisał:

Ja pierniczę żrecie to gówno a później cukrzyce typ 1 i 2 lata leczenia. Ból, zmiana życia a po uj. Odstawcie słodycze!!!


Cukrzyca od jedzenia cukierków??? Hahahahaha!!!! Ty sie lecz!
R
Romcia

Już nigdy nie zjem cukierka w zielonym papierku.

P
Paweł
Mnie w tej historii najbardziej szokują nie robaki, ale pół kg cukierków zjedzone za jednym podejściem!
M
Merlin
W dniu 27.11.2018 o 05:44, Gość napisał:

Bo ludzie jak sobota to tylko do l.... Albo stonki już od tego 500+ im się w baniach przewraca!

Idź do psychiatry, mały, zawistny  "polaczku"

G
Gość
Bo ludzie jak sobota to tylko do l.... Albo stonki już od tego 500+ im się w baniach przewraca!
G
Gość
Pani oddala pieniądze a pół kilo zjedzone za free!umie się kobietą ustawić
C
Candyman
W dniu 26.11.2018 o 22:25, Krzysiek napisał:

W Wedlowskich cukierkach i ptasim mleczku również są robaki


Krzysiu, głupiutki Ty...jem Ptasie Mleczko od 20 lat i nigdy nie trafiłem na żadne larwy. Akurat Wedel żeby odciąć się od robactwa jako jedna z pierwszych firm na naszym rynku zaczął produkcję swojej Mieszanki w zgrzewanych, a nie skręcanych „papierkach”... Jeżeli w sklepie są cukierki (zawijane w zwykle papierki), które są w gablotach wysypywane z opakowania to na 99 %, larwy mola spożywczego (bo to on składa jaja w produktach spożywczych) będą w każdym gatunku cukierków, ale nie tylko. Wtedy warto sprawdzić także cukier, ryż i inne produkty sypkie. Krzysiu, a ty idź już spać, bo jutro pewnie w szkole klasówka z biologii!
J
Jak
Qrde, zezrec pol kilo w drodze do domu. Wspolczuje choroby. Idź jak najszybciej do dietetyka bo pozniej tylko insulina do końca życia.
S
Se
W dniu 26.11.2018 o 14:34, as napisał:

ta sieciówka zwozi do nas szrot z zachodu ,co ciekawe cukierki z robakami są u nas droższe niz u niemca bez robaków

i to jest prawda zapychaja rynek odpadami
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska