Czytelnicy alarmują o coraz większe liczbie latających mrówek, które pojawiają się od kilku dni. Owady te są uciążliwe. Oblepiają samochody, domy, wchodzą do mieszkań, wplątują się we włosy, wchodzą pod ubrania.
Latające mrówki pojawiają się w naszych domach ze względu na okres lęgowy. Szukają miejsc na złożenie jaj i w tym celu wchodzą nam do domów.
Gody latających mrówek trwają od końca czerwca do połowy lipca.
W tym czasie owady te opuszczają swoje podziemne gniazda po to, by przyszykować się do godowego lotu.
Te latające, wszędobylskie ostatnio mrówki to mrówki hurtnice. A dokładniej – ich samce oraz uskrzydlone samice, które w przyszłości będą królowymi. Mają przeważnie nie więcej niż 5 milimetrów długości, no i są wyposażone w skrzydła, co odróżnia je od innych mrówek (również „zwykłych” robotnic tego gatunku). Dzięki skrzydłom mrówki mogą przemieszczać się na większe odległości niż mrówki pozbawione skrzydeł.
Tych owadów nie trzeba się obawiać – są nieszkodliwe. Nie ugryzą człowieka, a także nie przeniosą na nas żadnej śmiertelnej choroby.
Ale bez paniki! Za kilka dni (przeważnie 4-5) skrzydlate mrówki znikną z naszych domów. Ich okres godowy się skończy.
Jak się pozbyć latających mrówek?
Można kupić specjalne preparaty do zwalczania mrówek (w tym – tych latających), to choćby środki w sprayu, granulaty lub proszki do rozrobienia z wodą. Jednak podobno nie działają one na latające mrówki, ale na „domowe” faraonki. Fruwające owady przepędzisz za pomocą zagotowanej wody z solą i octem.
