Lato z archeologami

     Przed dziesięcioma laty, podczas przygotowania gruntu pod budowę grzybka tanecznego, pracownicy natrafili na ruiny średniowiecznego zamku. Archeolodzy pojawili się tu jednak dopiero w sierpniu ubiegłego roku. Od początku towarzyszyło im duże zainteresowanie mieszkańców. Jedni opowiadali im niesamowite historie, które zasłyszeli od swoich ojców i dziadków. Inni z zainteresowaniem słuchali to, co na temat łabiszyńskiego zamku opowiadają archeolodzy i co znaleźli pod ziemią na wyspie. A znaleźli sporo: skorupy naczyń i pięknie zdobionej ceramiki i dwa prawdziwe "rodzynki" - grot żelazny od strzały i przedmioty z poroża.
     - W tym roku chcemy skupić się przede wszystkim na tym, jak powiązane były mury zamku. W zeszłym roku udało nam się ustalić, że są one w bardzo dobrym stanie i znajdują się bardzo płytko pod ziemią. Nadarzyła się świetna okazja, by odsłonić je w całości - mówi Tamara Zajączkowska, pracownik Wojewódzkiego Oddziału Służby Ochrony Zabytków, który wspólnie z Anetą Trzcińską-Kałużną nadzorują prace w Łabiszynie.
     Archeolodzy będą się starali ustalić, jak wyglądała bryła zamku. Najprawdopodobniej powstanie również szkic. Mieszkańcy Łabiszyna zainteresowani historią swej miejscowości dowiedzą się wreszcie, jak wyglądał zamek, który zdobył to miejsce przed wiekami. Archeolodzy będą przebywać w Łabiszynie przez trzy tygodnie. Korzystać będą z noclegów w Łabiszyńskim Domu Kultury.