Lech II Poznań - Elana Toruń 1:1 (1:0)
Bramki: Maksymilian Dziuba (3) - Kamil Woroniecki (48).
Elana: Pelczarski - Korpalski, A. Kowalski, Andrzejewski - Karbowiński, Mielcarek, Woroniecki (69. Piskorski), Stawski, Jarzec (69. Stolc) - Rożnowski (58. Gabrych), Hashidate (81 K. Kowalski).
Po porażce na inaugurację z Flotą Świnoujście torunianie pojechali do Wronek z myślą o zwycięstwie. Także poznaniacy ulegli Kotwicy Kórnik.
Jednak spotkanie z rezerwami Lecha zaczęli fatalnie, bo już niespełna trzech minutach stracili gola. Nie powstrzymali strzału Maksymiliana Dziuby. Potem mecz był wyrównany. Jednak nie udało się graczom Elany doprowadzić do remisu.
Zobaczcie także
Po przerwie toruńscy piłkarze dobrze zareagowali. Najpierw ładnie uderzył Jakub Stawski, a kilkadziesiąt sekund później efektowną przewrotką popisał się Kamil Woroniecki. Potem obie drużyny miały swoje okazje, ale wynik nie uległ zmianie.
- Trzeba szanować ten punkt, bo musieliśmy gonić wynik, a nie rzadko się to nam udawało - przyznał Rafał Więckowski, trener Elany. - Jestem zadowolony z rekreacji chłopaków, z ich zaangażowania i podejścia do gry. Nie chcieliśmy nie przegrać i to nam się udało, a graliśmy z zespołem o dużej jakości - podkreśla szkoleniowiec.
W następnej kolejce torunianie podejmą Gedanię Gdańsk.
