Lechici przeważali od pierwszego gwizdka. W 4. minucie minimalnie obok słupka uderzył Martyn Trędewicz. Chwilę później w doskonałej sytuacji nie trafił Szymon Moszczyński, a dobitkę Radka Lewandowskiego obronił golkiper Legii. Wynik w 6. minucie mógł otworzyć Jakub Trędewcz, jednak jego strzał z linii bramkowej wybił obrońca gości.
Blisko strzelenia gola rypinianie byli w 29. minucie, ale futbolówka po strzale Pawła Lewandowskiego obiła poprzeczkę. W końcu, dwie minuty później, Lech dopiął swego, na listę strzelców wpisał się Maciej Rożnowski.
Po zmianie stron nasi wciąż przeważali, ale brakowało kolejnych bramek. Drugie trafienie Lechici zaliczyli na dziesięć minut przed końcem gry. Gola strzelił Martyn Trędewicz.
Zimową przerwę Lech spędzi na trzecim miejscu w tabeli IV ligi.
