Lech Rypin zremisował w Gnieźnie

- Ten remis to dla nas strata dwóch punktów - mówi Zbigniew Kieżun, trener. - To było spowodowane naszą nieskutecznością oraz brakiem koncentracji. W pierwszej połowie cały czas przeważaliśmy. Niestety, nie potrafiliśmy żadnej z akcji zamienić na gola. Rywal, grający bardzo defensywnie, ograniczał się głównie do przeszkadzania nam. Po przerwie było podobnie. Znowu mnóstwo okazji i zero goli. Dopiero w 80. minucie zdobyliśmy gola po karnym wyegzekwowanym przez Kukowskiego. Jednak chwilę później rywale wyrównali. Wynik nie zmienił się już do końca, a my byliśmy po nim niezadowoleni. Tym bardziej że później dowiedzieliśmy się, że w przypadku wygranej w Gnieźnie wyszlibyśmy na prowadzenie.

LECH: Ryłka, Baranowski, Koprowski, Ewert, B. Feter, Komorowski, J. Feter, Skowroński, Moszczyński, Figurski, Piceluk, Tomczyk, Kukowski 1, Buchalski, Manelski.

Lech jest na 2. miejscu w tabeli. W najbliższą sobotę podejmie Unię Solec Kuj. (15.00).