https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lekarze badali nasze nogi. Długa kolejka w Inowrocławiu

(dan)
Na parkingu przed Carrefourem duży namiot. Przed nim ogromna kolejka. Potężny skwar. Ludzie jednak nie narzekają. Przybyli tutaj, by skorzystać z tej niepowtarzalnej okazji.
Na parkingu przed Carrefourem duży namiot. Przed nim ogromna kolejka. Potężny skwar. Ludzie jednak nie narzekają. Przybyli tutaj, by skorzystać z tej niepowtarzalnej okazji. Dariusz Nawrocki
- Na tego typu badania trzeba czekać nawet rok albo dłużej. Można iść prywatnie, ale to znowu sporo kosztuje - wyznaje jedna z pań, która wzięła udział w akcji zorganizowanej w Inowrocławiu.

Na parkingu przed Carrefourem duży namiot. Przed nim ogromna kolejka. Potężny skwar. Ludzie jednak nie narzekają. Przybyli tutaj, by skorzystać z tej niepowtarzalnej okazji.

- Jesteśmy tutaj, bo mamy kłopoty z chodzeniem. Chcemy sprawdzić, co jest tego przyczyną - tłumaczy jedna z pań. Inny z pacjentów dodaje: - Lepiej zapobiegać niż leczyć.
W kolejce czeka również Tomasz Podogrodzki. - Tego typu akcje powinny być organizowane częściej - wyznaje.

Inni pacjenci z kolejki przyznają mu rację. Tłumaczą, że do specjalisty w szpitalu trzeba czekać nawet rok, a prywatna wizyta u lekarza jest bardzo droga.

- Pacjenci zgłaszają się tutaj z problemami dotyczącymi kończyn dolnych, zwłaszcza z obrzękami, przebarwieniami i żylakami. Podczas akcji oceniamy układ żył powierzchownych za pomocą USG. Dajemy pacjentom wskazówki oraz zalecenia, do kogo mają się zgłosić celem dalszego leczenia - tłumaczy Artur Szotkiewicz, chirurg naczyniowy z Bydgoszczy, jeden z lekarzy biorących udział w akcji.

Skąd ta akcja? - To pierwszy tak szeroko zakrojony projekt badań profilaktycznych w Polsce. Lekarze z Instytutu Zdrowych Nóg przeprowadzą badania USG nóg praktycznie we wszystkich rejonach kraju - tłumaczy Marzena Siemińska, dyrektor handlowy Hasco-Lek, wrocławskiej firmy farmaceutycznej, która jest partnerem akcji.

Inowrocław ma to szczeście, że znalazł się na jej ogólnopolskiej trasie. Mobilna przychodnia wyposażona w USG Dopplera odwiedzić ma w sumie 23 miasta. Do tej pory za darmo przebadało się około 1300 pacjentów.

- Po zakończeniu akcji nasi eksperci przygotują obszerny raport z przeprowadzonych badań. Będzie to pierwsza tego typu publikacja, interpretująca wyniki badań przeprowadzone na tak dużej grupie osób - mówi Marzena Siemińska. Powstanie ona pod okiem wybitnych polskich specjalistów z dziedziny angiologii i chirurgii naczyniowej.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Zdecydowanie nie "za darmo". Taka treść oznacza brak dociekliwości dziennikarza. Badania odbyły się bezpłatnie dla pacjentów ale nie za darmo. Zapewne koszt badań (aparatury, pracy lekarzy, pielęgniarek, wynajęcia miejsca itp) ktoś poniósł.

Informowanie społeczeństwa, że coś dzieje się "za darmo" jest brakiem profesjonalizmu i wprowadzaniem ludzi w bład, że w dzisiejszej opiece zdrowotnej (bardzo kosztownej dziedzinie) coś może dziać się bez opłat i kosztów

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska