https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lekarze wypisują leki na nieważnych receptach. Pacjenci mają problem

(mp)
Od 1 kwietnia obowiązują nowe, zmodyfikowane wzory recept
Od 1 kwietnia obowiązują nowe, zmodyfikowane wzory recept infografika Jerzy Chamier-Gliszczyński
O tym, że od 1 kwietnia będą obowiązywać zmodyfikowane wzory recept, lekarze wiedzieli od kilku miesięcy. Niestety, nie wszyscy przygotowali się do zmian. Efekt? Pacjenci mają kłopot z wykupem leków.

Po ubiegłorocznym proteście pieczątkowym, z powodu którego wielu chorych nie mogło wykupić leków ze zniżką, przyszedł czas na kolejne utrudnienia. Tym razem realizację recepty na medykament refundowany uniemożliwiają nieaktualne druki recept.

- Kilka dni temu poszedłem do apteki po lek na nadciśnienie - opowiada pan Andrzej z Bydgoszczy. - Dotychczas płaciłem za niego niecałe dziesięć złotych. Byłem bardzo zdziwiony, gdy farmaceutka powiedziała, że opakowanie kosztuje prawie dwadzieścia.

Przeczytaj również: Aż 79 proc. lekarzy w Polsce nie wystawia recept refundowanych

Druk nieważny

Jak się okazało, powodem różnicy w cenie był nieważny druk recepty, na której lekarz zapisał pacjentowi preparat.

Od początku kwietnia ważne są tylko nowe wzory blankietów. Niestety, jak widać, nie wszyscy lekarze przygotowali się do zmian. Mimo że mieli na to sporo czasu. - Tak naprawdę druki zaczęły obowiązywać już 1 stycznia - wyjaśnia Piotr Chwiałkowski, prezes Kujawsko-Pomorskiej Okręgowej Izby Aptekarskiej w Bydgoszczy. - Starymi wzorami można było posługiwać się jedynie do końca ubiegłego miesiąca.

Pierwszy kwartał roku traktowano więc jako okres przejściowy, podczas którego ważne były jeszcze stare blankiety, ale część lekarzy zaczęła wypisywać już nowe. - Wielokrotnie informowaliśmy o zmianach - wskazuje Jan Raszeja, rzecznik prasowy Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. - Lekarze mogli przeczytać o tym na naszej stronie internetowej. Powiadomiliśmy również izbę lekarską.

Sprawdź też: Zarobki lekarzy: za dyżur 1,4 tys. zł na dobę

A cierpi pacjent

Niestety, niektórzy medycy nadal (to znaczy po 1 kwietnia) zapisują preparaty na nieważnych już drukach recept. Kto na tym cierpi? Jak zwykle pacjent. Apteka nie może mu wydać leku ze zniżką na podstawie starego blankietu, ponieważ wówczas NFZ nie uznałby refundacji. - Pacjent musi wrócić do lekarza i poprosić o ponowne wypisanie, tym razem obowiązującego druku recepty - mówi Inga Potrykus, kierowniczka apteki Dyżurnej w Bydgoszczy. Jak wskazuje, nie wszyscy przyjmują to pokornie do wiadomości. Trudno się dziwić.

- Pacjent jest bez winy, a znowu dotkliwie odczuwa zmiany - komentuje Piotr Chwiałkowski. - Mimo że założenie było niewątpliwie słuszne.

Nowy kod

Nowe wzory blankietów mają bowiem usprawnić realizację recepty. Wszystko dzięki trzem (dotychczas był jeden) kodom kreskowym, które ułatwią jej odczyt i zabezpieczą przed ewentualnym fałszerstwem. Kody wskażą też farmaceucie, czy recepta została wystawiona przez lekarza, który podpisał umowę z NFZ.

Zobacz: Nowa Lista Leków Refundowanych [ważna od 1 marca 2013]

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

v
vermont

ja nie wiem ten system recept w Polsce jest jakiś dziwny, no jak można zapisywać leki na nieważnych receptach? no dajcie spokój...

e
egoistka
nie rozumiem, dlaczego lekarze tak bardzo wszystkim utrudniają życie, a może to aptekarze przesadzają nie przymując tych recept, wiadomo przecież, ze ktoś raczej nie mógł takiej recepty spreparować, jakby miał podrobić to chyba ważną receptę, a nie taką, któa stwarza jakies problemy
p
pacjent
lekarze w przychodni np w slezakach gmina baranow sand biora 50 zl za wypisanie wniosku do senatorium lub wypisanie do renty tak samo w poloklinice dok endrokrylog tez zada w tarnobrzegu 50 zl pytam czy jest to zarobek prawny czy jest to robienie pacjentow w durni czy tak mozna prosze o odpowiedz moze jakas kontrola z funduszu by sie przydala pozdrawiam
w
ww
brakuje pieniedzy w słuzbie zdrowia a zostało tony starych recept niewaznych od 1 kwietnia za które ktoś zapłacił ! kolejny absurd w naszym kraju..
p
precz z biurokracja
To po kij jest na recepcie PESEL?Co do tego mają kody kreskowe????
D
Dantes
Wszystko po to,aby znalezc uzasadnienie dla istnienia darmozjadow z N.Fikcji Zdrowia-kontrole i sankcje dla lekarzy,aptekarzy ,pacjentow itp.itd. To ten tuski system jest chory,kwalifikuje sie od dawna do resekcji.Skutkami radosnej tworczosci POmatolow obciaza sie biedny Narod! Zakonczyc to bledne kolo,lekarz jest od leczenia,apteka od dystrybucji lekow.Pacjent ma prawo do leczenia i lekow chocby przyniosl do apteki recepte na papierze toaletowym czy serwetce-byle byla czytelna pieczatka wystawcy,placowki sluzby zdrowia i dane pacjenta.Pogonic ze stolkow te wszystkie czerwone pociotki i sieroty po komunie lacznie z ich promotorem tuskim.Zlikwidowac nfz,przywrocic normalnosc nie tylko w relacji lekarz-pacjent-aptekarz,ale przede wszystkim zaczac widziec pacjenta-OBYWATELA we wszystkich dziedzinach zycia spolecznego-leczyc Urzedasow itp. Czas na normalnosc.Wymiana recept-BZDET,Koszty i radosc dla urzedasa,ze ma co kontrolowac i wpinac do teczek.Ujawnic koszty kontroli tych bzdurnych przepisow i ich autorow.
a
assa
Dlaczego prymitywni urzędole NFZ stale ulepszają i poprawiają to co jest normalne! Lekarz jest od leczenia a nie od biurokracji! Każdy pacjent ma swój pesel i trzeba było słuchać 20 lat temu, gdy chciano te sprawy wyregulować. Dziś powinno być tak, że baza danych jest w systemie, a recepta wypisana przez lekarza automatycznie się przypisuje do leku. Ale sprzeczność interesów urzędoli (na co oni) i lekarzy jest ŚWIĘTOŚCIĄ, a durniami których to spotyka -to my pacjenci! I za to płacimy (a w tle zawsze koncerny farnaceutyczne które liczą dobrą kasę z naszych składek).
l
lekarz
W normalnym świecie lekarz może wypisać receptę choćby na kawałku papieru toaletowego byle pieczątka lekarza była czytelna. Tu są formularze, druki, nowe wzory, nowe rubryki, kody, stopnie refundacji, zniżki itd. Po co? Ano po to by utrudnić lekarzom dokonywanie malwersacji bo mama pielęgniarka opowiadała synkowi premierowi jak to lekarze strasznie kradną.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska