https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Leniwy listonosz w Toruniu - zamiast nosić listy, zostawia awizo

Tomasz Urbański, Radio GRA
fot. sxc.hu
Nasi Czytelnicy alarmują o leniwym doręczycielu z toruńskiej Skarpy. Zamiast dostarczać korespondencję do rąk własnych idzie na łatwiznę i zostawia w skrzynkach awizo.

www.pomorska.pl/torun

Więcej informacji z Torunia znajdziesz na podstronie www.pomorska.pl/torun

Dzieje sie tak, mimo że lokatorzy są w domach, czyli jest to kwestia wejścia na pięto. Ta sprawa doskonale jest znana mieszkańcom jednego z bloków przy Szarych Szeregów.

Czy są w domu czy nie - na pocztę i tak zawsze muszą iść. A na poczcie jak to na poczcie. Zawsze długa kolejka. - To skandal - oburza się pani Małgorzata.

Na Skarpie "sławny" listonosz pół żartem pół serio nazywany jest przez mieszkańców: fanatycznym roznosicielewm awizo. Co na to poczta? Odpowiedź standardowa, czyli sprawdzimy to.

- Jeśli rzeczywiście taka sytuacja miała miejsce przepraszamy - mówi rzecznik Dorota Niklewicz.

Poczta obiecuje, że taka sytuacja więcej już nie będzie miała miejsca. Trzymamy za słowo.

Komentarze 21

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
tomek
W dniu 18.02.2011 o 19:17, GOŚĆ napisał:

w Chełmży listonosz z ulicy Frelichfskiego nosi wszystkie listy nawet zadzwoni jak jest to konieczne do adresata,AREK P.JEST OK.

A własciwie to powiedzcie mi kim sa te piekna damy ktore siedza na polnej i wciskaja galaretki na poczczie?????najlepsze jest ze im dziala hehe.....tak piszecie o listonoszach ciagle marudzice e tam...

G
GOŚĆ
w Chełmży listonosz z ulicy Frelichfskiego nosi wszystkie listy nawet zadzwoni jak jest to konieczne do adresata,AREK P.JEST OK.
A
Adam
Odgrzeje temat bo mnie krew zalewa. W Rypinie listonosz na Nowym Osiedlu nawet nie raczy się pofatygować żeby list np. z banku zostawić w skrzynce, ba choćby w drzwiach..... Dostarczanie przez tą osobę listów wygląda w ten sposób że są rzucane na schody. Rozumiem że listonosz to nie wielbłąd ale to przecież jego praca! Za to dostaje kasę za noszenie torby z listami i dostarczanie do adresata. Ostatnio znalazłem list z banku z nową karta kredytową na klatce schodowej piętro niżej, wprawdzie nie było w środku pinu ale sam fakt że coś takiego robi ktoś kto bierze odpowiedzialność za czyjąś własność woła o pomstę do nieba. Zgłaszałem sprawę na poczcie i dostałem odpowiedź że to nie możliwe..... Ku......a krew człowieka zalewa. Gdybym ja swoją pracę tak traktował to dawno mieszkałbym pod mostem.
g
gość
To dokładnie tak jak w Aleksandrowie Kujawskim...
M
Muri
Jakbyście nie wiedzieli to jest takie coś na poczcie jak zgoda na wrzut do skrzynki poleconych bez potwierdzenia odbioru wtedy taki leniwy listonosz zostawi wam polecony w skrzynce i po kłopocie to nic nie kosztuje tylko trzeba wypełnić blankiecik na osobę lub osoby zamieszkałe pod wskazanym adresem i w tedy będzie musiał wam zostawić w skrzynce zamiast awiza mam to więc nie narzekam już że listonosz zostawia mi awizo mój kłopot się skończył
G
Gość
Jak ci sie listonoszu robota nie podoba to spadaj. A do twojej wiadomości jesteś zobowiązany dostarczyć każdą przesyłkę do adresata ( w jaki sposób to już wasze wewnętrzne ustalenia na poczcie ale DO ADRESATA!) w stanie nienaruszonym. Świadome niszczenie przesyłek lub naruszanie tajemnicy korespondencji jest przestępstwem.
l
listonosz
W dniu 24.02.2010 o 20:55, janekx napisał:

A kogo to interesuje? Nawet jak polecony jest większy, to za tą wielkość i wagę się płaci! Jakby dostarczali to za darmo, to ok, zgodzę się, ale to nie są małe pieniądze. Jak nie uniesie, to niech mu Poczta da rower z koszykiem.


rower kup sobie , abyś mógł dojeżdżać na pocztę po polecone, jeśli chce sie dziadować i szkoda 2 zł wiecej na paczkę to wysyła sie to poleconym , tak jak w wiekszości was, wielkie mi tu burżuje , zapłacą 6 zł za polecony co zajmuję pół torby i jeszcze sie skarży, a zapier.. sam po niego , ciesz sie że wogóle masz awizo w skrzynce , dobrze radze nie zadzieraj z listonoszem i kurierem bo czeka cie nie miła niespodzianka , hehehe, co juz pewnie miałes ale o tym nie wiesz , pozdro dla listonoszy
G
Gość
czytałam to rozporządzenie, nie ma tam mowy o że listonosz nie musi dostarczać listów większych niż A4. TO BZDURA!!!
W
Władysław
Z nimi jest różnie. Znajoma za posrednictwem Poczty otrzymuje emeryturę, a że nigdy ani grosza nie daje listonoszowi to otrzymuje ją w ostatnim możliwym dniu. Inna mieszkająca w rewirze tego samego listonosza dając zawsze 5 lub 10 zł jak mówi ma ją zawsze w pierwszym dniu, nawet pod wieczór. To się nazywa przedsiębiorczosc...Ode mnie nie zarobi, bo mam konto.
G
Gość
W dniu 24.02.2010 o 20:21, Gość napisał:

jeżeli lisztonosz ma większą przesylkę tj.A4 to zgodnie z porozumieniem z dnia 13.12.2006 nie musi wziąść jej w rejon doręczania.A jeżeli ktoś zamawia na allegro to niech zaznaczy że chce paczką pocztową i po problemie.


Jeżeli jest cos takiego jak porozumienie (choc nie wiem z kim, bo nie ze mną sie porozumiewano) to dlaczego nie ma informacji o tym, jak nadaj się przesyłkę i po drugie- to po co ja do cho...płacę skoro i tak przesyłki NIE DOSTARCZĄ. Przecież się za to płaci DODATKOWO. Już czas aby was z tej poczty wysłano na bezrobocie- akurat po was nikt płakać nie bedzie.
G
Gość
jeżeli lisztonosz ma większą przesylkę tj.A4 to zgodnie z porozumieniem z dnia 13.12.2006 nie musi wziąść jej w rejon doręczania.A jeżeli ktoś zamawia na allegro to niech zaznaczy że chce paczką pocztową i po problemie.
j
janekx
W dniu 24.02.2010 o 16:52, Jastasek napisał:

A jak duże są te przesyłki?Od tego trzeba zacząć ,ale nikt się na ten temat nawet nie zająknął. Listonosz to nie wielbłąd



A kogo to interesuje? Nawet jak polecony jest większy, to za tą wielkość i wagę się płaci! Jakby dostarczali to za darmo, to ok, zgodzę się, ale to nie są małe pieniądze. Jak nie uniesie, to niech mu Poczta da rower z koszykiem.
p
pnk
W dniu 24.02.2010 o 18:43, ~Monia~ napisał:

A myślicie,że w Grudziądzu jest inaczej ? Tak samo. Chorowałam, byłam w domy 5 dni a w tym czasie dostała 2 awiza z których wynikało, że listonosz nikogo nie zastał w mieszkaniu. Skandal. Ale gdzie pójść na skargę ? Na poczcie wyśmiano mnie i co mogłam zrobić ?


Mam ten sam problem z listonoszem na osiedlu Strzęmięcin (urząd z Jackowskiego). Zdarzyło się już coś takiego 2 lub 3 razy. Za każdym razem w skrzynce znajdowało się awizo, a na przesyłce odebranej z poczty napis: "Nie zastałem. Awizowano". Wszystko fajnie, ale nie ma możliwości, aby listonosz nie zastał nikogo w domu, ponieważ cały dzień była w domu moja żona... Po prostu przesyłka była za duża i listonoszowi nie chciało się nosić. Po ostatniej takiej akcji zrobiłem małą "burdę" na poczcie. Usłyszałem, że mogę pisać skargę. Człowiek płaci kilkanaście złotych za przesyłkę i jeszcze musi latać na pocztę, aby ją odebrać. Jeśli tylko można, to korzystam z usług firm kurierskich. Lepiej dopłacić kilka złotych, a jakość usług jest nieporównywalnie większa.

Z ciekawszych "niespodzianek" jakie spotkały mnie ze strony poczty, to oderwanie zwrotki z listu poleconego za potwierdzeniem odbioru i odesłanie niepodpisanej zwrotki do nadawcy. Listonosz zrobił taki numer, list polecony wrzucił do skrzynki, a ja musiałem i tak jechać do zakładu pracy podpisać zwrotkę. Taka sytuacja zdarzyła mi się ze strony urzędu na osiedlu Lotnisko.

Śmiech na sali z tą pocztą...
B
BB
W Bydgoszczy, w Fordonie na ul. Wyzwolenia 96 jest też taki LISTONOSZ!!!
x
xenad2
W Toruniu na Osiedlu Bielawy-Grębocin listonosze bezkarnie, zamiast doręczania listów poleconych, wrzucają do skrzynek awiza. Doradzam mieszkańcom Osiedla, aby pisemnie zwracali się do dyrektora Poczty w Toruniu ul. Rynek Staromiejski, o zwrot kosztów za dodatkowe dojazdy,
po odbiór listów poleconych.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska