Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lepiej dmuchać na zimne - klub PiS boi się o wiarygodność prywatnego inwestora

MARIA EICHLER
Rafał Mielecki (z lewej) obok swojego klubowego kolegi Marka Szmaglinskiego
Rafał Mielecki (z lewej) obok swojego klubowego kolegi Marka Szmaglinskiego Maria Eichler
Projekt uchwały w sprawie udzielenia pomocy finansowej powiatowi chojnickiemu nieoczekiwanie wzbudził wątpliwości radnych z klubu PiS.

Chodzi o przedsięwzięcie związane z powstającą właśnie galerią handlową Victoria i potrzebą przebudowy okolicznych dróg w tym miejscu. Prywatny inwestor Mariusz Sobol, który buduje galerię, uzyskał sojuszników do przebudowy skrzyżowania przy ul. Zielonej - Wysokiej - Mickiewicza i Derdowskiego, gdzie ma powstać rondo "biszkoptowe". Partnerami są starostwo, które pilotuje projekt, i miasto. Z uzgodnień wynika, że wszyscy wnoszą ten sam wkład, a ponieważ wynik postępowania przetargowego wskazuje na to, że nie będą to horrendalne pieniądze, więc stanęło nie na 3 mln zł, a na 1 mln 840 tys. zł. Przy okazji ma być też zmodernizowana - w tej kwocie - ul. Zielona wraz ze skrzyżowaniem z ul. Strzelecką.

Kij w mrowisko włożył Rafał Mielecki z klubu PiS, który pytał, czy może obejrzeć umowę, która reguluje przeznaczenie pieniędzy i zasady ich rozliczenia. Ale burmistrz Arseniusz Finster nie mógł jej udostępnić, bo - jak powiedział - jeszcze nie jest gotowa. Wyjaśniał, że pracują nad tym dokumentem w starostwie. - Jak tylko będę ją miał, skseruję i przekażę - zapowiedział.

Ale Mielecki na tym nie poprzestał. Dociekał, co będzie, jeśli na horyzoncie pojawią się jakieś problemy ze strony prywatnego inwestora, czy przypadkiem miasto nie będzie musiało wtedy płacić więcej? - No, nie zostawiłbym pana starosty samego, gdyby było jakieś tąpniecie - stwierdził burmistrz Chojnic. - Ale nie ma zagrożenia. Rozmawiałem i z dyrekcją banku, i z panem Sobolem. Wszystko jest ładnie i w porządku.

Mielecki dociskał, że trudno dyskutować, skoro nie zna się szczegółów umowy, a burmistrz tłumaczył, że do tej pory Mariusz Sobol był wiarygodnym partnerem i nie ma zagrożenia, że środki zostaną wydatkowane niezgodnie z przeznaczeniem.

- A jeśli podmiot prywatny odstąpi od umowy - drążył radny z klubu PiS. - Czy poniesie konsekwencje?

Arseniusz Finster zapewniał, że umowa będzie tak skonstruowana, by miasto i starostwo nie doznały uszczerbku.

Uchwała przeszła przy 15 głosach za, dwaj radni z PiS wstrzymali się od głosu.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska