Kto miał szczęście i sesję ma już za sobą, to problem ze znalezieniem mieszkania na pewno spędza mu sen z powiek. Wprawieni w boju poszukiwacze z pewnością wiedzą, jak znaleźć dobre, niedrogie mieszkanie w dobrym towarzystwie. Mamy jednak kilka rad dla tych, dla których będzie to pierwsza wyprawa w nieznany świat toruńskich kwater.
W domu studenckim
Akademiki w Toruniu są bardzo przyjazne. Można się zarówno pouczyć jak i pobawić. Plusem jest bardzo szybki przepływ informacji, łatwiej odnaleźć kolegę bądź koleżankę z tego samego kierunku, który może wspomóc dobrą radą lub wtajemniczyć w specyfikę danego kierunku. Minusem jest to, że musisz dzielić pokój z drugą osobą. Dla młodszych roczników jest mała szansa, że dostaną pokój jednoosobowy. Jeżeli chodzi o ceny pokojów, to są one różne i zależą od standardu pokoju i oczywiście od liczby współlokatorów. Cena pokoju jednosobowego waha się od 260 do 310 zł za miesiąc, za pokoje dwuosobowe zapłacimy od 200 do 225 zł. Dla najbardziej towarzyskich osób w ofercie pojawiają się także pokoje trzyosobowe w cenie 185 zł.
Bliższe informacje znajdziemy na stronie internetowej www.umk.pl/studenci/ds .
Stancja lub mieszkanie
Jeśli chodzi o kwaterę prywatną, to mamy dwie możliwości. Albo stancja, czyli pokój w domu albo mieszkaniu "u właścicieli", albo pokój w mieszkaniu studenckim bez bezpośredniego nadzoru właścicieli.
Mieszkanie studenckie zapewnia nam swobodę i niezależność, czasem jednak nie ma warunków do nauki, bo nasi współlokatorzy lub sublokatorzy pędzą prawdziwie studenckie życie. Na stancji za to jesteśmy pod kontrolą właścicieli, którzy nie zawsze muszą rozumieć to, że student nie samą nauką żyje.
Ogłoszeń o kwaterach najlepiej szukać na tablicach na wydziałach uniwersytetu lub przyklejonych na słupach w pobliżu miasteczka akademickiego. Warto zaopatrzeć się w lokalne gazety i poczytać ogłoszenia. Sprawdzonym sposobem jest także surfowanie po forach studenckich. Tam możemy znaleźć nie tylko oferty mieszkań, ale i komentarze zadowolonych bądź sfrustrowanych byłych mieszkańców.
Ceny pokoi, czy to na stancji czy w mieszkaniach przeznaczonych dla żaków, są bardzo różne. Można znaleźć pokój za 200 zł z już wliczonymi opłatami, a możemy też znaleźć ofertę za 400 zł. Nie warto wchodzić w skrajność. Optymalną ceną za jednoosobowe lokum w pobliżu centrum jest 320-380 zł, a za pokój ze współlokatorem 250-300 zł za osobę. Wtedy mamy duże szansę, że mieszkanie jest schludne a standard pokoju będzie zbliżony do naszych oczekiwań.
Na co zwracać uwagę?
Przede wszystkim przejdźmy się po całym mieszkaniu. Łazienka, kuchnia - to są pomieszczenia, z których też będziemy korzystać.
Druga sprawa. Sprawdźmy, jakie okna mamy w mieszkaniu. Jeśli są to okna PCV to możemy zimą zaoszczędzić na ogrzewaniu, jeśli są to zwykłe drewniane - musimy liczyć się z tym, że czasem możemy siedzieć w zimowe wieczory w szaliku i rękawiczkach i wydawać fortunę na ogrzewanie naszego gniazdka.
Spytajmy się także o dostęp do internetu, ewentualne możliwości i koszty podłączenia naszego komputera do sieci. Dobra rada - żeby o niczym nie zapomnieć w czasie spotkania z najemcą, spiszmy sobie wszystkie pytania na kartce. Czasem zapominamy o najbardziej kluczowych sprawach.
Wyjaśnijmy dokładnie sprawę związaną z opłatami za mieszkanie - czy woda, gaz, prąd, internet są wliczone w cenę, czy są to dodatkowe dla nas koszty. Często właściciele nie mówią o czynszu. Możemy obudzić się wtedy z ręką w nocniku, bo cena za pokój nie wyniesie 250 zł tylko o 100 zł więcej.
Najwięcej nieporozumień i często kłopotliwych sytuacji zdarza się studentom, którzy zdecydowali się na stancję. Wyłączone światło po godzinie 22, pełny imprezowy celibat, zakaz zapraszania gości. Starajmy się porozmawiać o tych kwestiach przed podjęciem decyzji o wynajęciu kwatery. Sprawdźmy też jaki mamy dojazd z miejsca zamieszkania na nasz wydział. Sieciówka to koszt ok. 50 zł.
Warto spisać umowę
Bardzo drażliwą kwestią jest umowa o najem mieszkania albo jej brak. Zawsze warto prosić o spisanie warunków najmu z dwóch powodów: po pierwsze wszystko przebiega zgodnie z prawem, po drugie, mając umowę możemy być pewni, że warunki spisane w umowie będą spełnione.
Zwróćmy zawsze uwagę na terminy wypowiedzenia, nikt z nas nie chce przecież być wyrzuconym na bruk z dnia na dzień. Jeśli nie mamy umowy, trudno wtedy dochodzić swoich praw. I najważniejsze! Jeżeli posiadamy umowę o najem mieszkania albo pokoju, możemy złożyć wniosek w dziekanacie naszego wydziału o dofinansowanie.
Jedynym warunkiem jest posiadanie przez nas zaświadczenia z Urzędu Miasta o zameldowaniu tymczasowym. W ubiegłym roku dofinansowanie takie wynosiło 100 zł. W tym roku kwota dofinansowania znana będzie dopiero pod koniec października.