https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Leszek Balcerowicz ma receptę na kryzys

Katarzyna Fus tel. 56 61 99 926
- Za dużo długów i biurokracji, by Europa była konkurencyjna - przekonuje profesor.
- Za dużo długów i biurokracji, by Europa była konkurencyjna - przekonuje profesor. Lech Kamiński
Niższe podatki, mniej wydatków, a więcej dobrego prawa. To sposób sławnego ekonomisty na kryzys w kraju i Europie.

Prof.Leszek Balcerowicz w Toruńskiej Loży BCC

Profesor Leszek Balcerowicz był wczoraj gościem toruńskiej loży Business Center Club. Tematem spotkania była sytuacja gospodarcza kraju, finanse publiczne oraz przyszłość Unii Europejskiej.
- To, jak będziemy szybko się rozwijać, zależy od tego, czy warunki dla porządnej pracy i przedsiębiorczości będą się rozwijać - przekonuje Leszek Balcerowicz.

- W tej dziedzinie mamy sporo do zrobienia, bowiem mamy zbyt wysokie podatki, dlatego, że mamy jeszcze większe wydatki z budżetu, a dług publiczny narasta. Wiele złego prawa tworzy się w Polsce, a potem się je usuwa, nie zawsze na czas.

Zdaniem Balcerowicza to, jak będziemy radzić sobie np. z narastającymi problemami demograficznymi, zależeć będzie od nacisków obywatelskich, tj. grup nie nastawionych roszczeniowo wobec państwa.
A jedna z tych grup, czyli właśnie przedsiębiorcy, dość pozytywnie patrzą w przyszłość.

Toruń - wiadomości

Wśród nich jest Apator, jeden z liderów giełdowych nie tylko w regionie, ale także w kraju. - To jest dobry okres - przekonuje Janusz Marzygliński, wiceprezes Apatora. - Oczywiście, bacznie obserwujemy to, co się dzieje w Polsce i na świecie, ale nie sądzimy, by w naszej branży był to trudny okres.

W podobnym tonie wypowiadają się także inni przedsiębiorcy. - To jak odczuwamy kryzys, zależy pewnie od branży, bo wiele firm z naszego "podwórka" nie widzi kryzysu, rozwijamy się, a przecież w Polsce wciąż mamy dodatni wzrost gospodarczy - mówi Marek Kaliszek, prezes firmy Mentor, która zajmuje się brokerstwem ubezpieczeniowym. - Jest za to sporo tematów, które warto poruszać, bo są one istotne z punktu funkcjonowania całej gospodarki.

Balcerowicz w prezentacji pokazał przedsiębiorcom zależności między systemem społecznym a gospodarczym. Przekonywał m.in, że kapitalizm jest potrzebny do tego, by demokracja mogła zaistnieć i dobrze funkcjonować.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pent
Przypominam panu profesorowi i tym, którzy go sluchali, ze w jednych z najbogatszych panstw Europy, tj. w krajach skandynawskich, np. w Norwegii i Szwecji opodatkowanie spoleczenstwa i firm jest duzo wyzsze niz w Polsce, a jakos kryzysu tam nie bylo od dawna. Wszystko zalezy od konsensusu spolecznego: albo mamy nisze podatki, ale tez nizsze emerytury i zasilki, choc wiekszym spryciarzom udaje sie latwiej zarobic, a za wszystko trzeba placic z wlasnej kieszeni (prywatne leczenie, prywatne szkoly, brak mieszkan komunalnych itd.), albo mamy wyzsze podatki (przy szczelnym systemie), a wowczas wyzsze emerytury i roznego rodzaju swiadczenia, wyzszy poziom opieki zdrowotnej, edukacji itd., darmowe autostrady i dostep do mieszkan komunalnych. Mysle, ze Polakom nalezy najpierw dac prawo zdecydowania, który model panstwa wybieraja. Mówienie, ze nie ma alternatywy dla modelu amerykansko-anglosaskiego jest po prostu naduzyciem. Co prawda Polska duzo zyskala jako kraj i spoleczenstwo po reformach p. Balcerowicza, ale ZBYT WIELU Polaków równiez dzieki tym reformom zostalo pokrzywdzonych bezrobociem, marnymi zarobkami, pogorszeniem standardu komunikacji publicznej, ograniczeniem swiadczen spolecznych, pogorszeniem dostepnosci do opieki zdrowotnej itd., itd.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska