Latem w Pieczyskach i Tuszynach, by zapewnić stałe dostawy wody pitnej, gmina kupowała ją od mającej swe ujęcie firmy Proj-Przem. - Rocznie za 90 tysięcy złotych - mówi Ryszard Chrzanowski, dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Koronowie.
- Kosztowała drożej, niż z naszych ujęć. Po zakończeniu pierwszego etapu inwestycji już z końcem tego roku rezygnujemy ze współpracy z Proj-Przemem.
Aby Pieczyska i Tuszyny zaopatrywały tylko ujęcia wody w Samociążku i Bionexie, trzeba było zmodernizować to pierwsze i spiąć je w jeden obieg. A także wybudować nitkę wodociągową wzdłuż ulicy Letniskowej oraz wykonać przejście jej pod skrzyżowaniem tej ulicy z drogą krajową nr 56 i ul. Jana Pawła II. Łączny koszt inwestycji - 1,9 mln zł.
Ujęcie w Samociążku zwiększyło swą wydajność trzykrotnie. Do wspólnego obiegu włączono też ujęcie POD. Przejście pod DK 56 też zostało wykonane, jak również wodociag wzdłuż Letniskowej. Gmina nie musi już kupować wody w Proj-Przemie. Kończy się też budowa sieci rozprowadzającej wodę na osiedle Tuszyny.
Czytaj e-wydanie »