https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lipno. Mieszkania socjalne. W poszpitalnym budynku, czy może... nowe?

(bas)
10 września minął termin wypowiedzenia się władz miasta, czy zainteresowane są zakupem poszpitalnych budynków na mieszkania socjalne. Ostatecznej opinii wciąż nie ma.

Zgodnie z prośbą starosty burmistrz przekazał odpowiedź w ustalonym terminie. - Jednoznacznej deklaracji jednak nie ma, musimy to wszystko dokładnie przeanalizować - mówi Wojciech Świtalski, zastępca burmistrza Lipna. Przypomina, że w 2002 roku, gdy zaczęto mówić o takiej możliwości, pod uwagę brana była kwota 2 mln złotych za całą nieruchomość. Cena jednego metra - Szpitale, podobnie jak ten budynek, mają zwykle obszerne ciągi ko munikacyjne - mówi wiceburmistrz. Nie można ich włączać w metraż, przeznaczony na mieszkania socjalne, bo wtedy cena metra kwadratowego wyda się niższa od rzeczywistej. My z kolei nie możemy zapłacić za metr kwadratowy lokalu socjalnego więcej, niż wyniósłby on, gdybyśmy takie budynki budowali od zera. To jest przecież całkiem realne, miasto posiada bowiem własne grunty i jest w stanie wybudować lokale. Powstaje pytanie: za ile? I na ile korzystniejsza ce-nowo będzie adaptacja na ten cel poszpitalnego gmachu przy placu 11 Listopada? W tej sytuacji miasto chce negocjować ze starostwem kwotę zakupu. Dofinansowanie jest możliwe Zabiega też o pieniądze z Banku Gospodarstwa Światowego na ewentualne pokrycie 30 proc. kosztów adaptacji, albo... budowy nowych mieszkań socjalnych. Negocjacje trwają. Władze miasta są natomiast skłonne wykupić od starostwa teren przy Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji, na którym znajduje się parking. - Wspólnie ze starostwem musimy zacząć porządkować wreszcie sprawy gruntów - przyznaje Wojciech Świtalski. - Ich placówka opiekuńcza, ale teren nasz. Nasz MOSiR, ale parking ich... Takich absurdów jest znacznie więcej, dlatego pod uwagę brana jest nawet możliwość zamiany gruntów.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska