Lipno. Pieczywo dla ptaków

W dniu 06.01.2010 o 00:37, ~Gościówa~ napisał:

Matko z Ojcem!! Zanim podejmą takie działania mogliby się poradzić kogoś kto się na tym zna! Matka natura nigdy nie karmiła ptaków taką ilością soli, której w naszym pieczywie jest sporo. To główna przyczyna, dla której nie powinno karmić się ptaków chlebem. Najlepsze są naturalne pokarmy - jak już ktoś wpomniał - kasze, ryż, płatki, ziarno. Niby dlaczego osoby posiadające ptaki w domu nie rzucają im ochłapów ze stołu tylko kupują specjalne mieszanki ziarna?? Ludzie trochę wyobraźni!! Pozdrawiam

Wiesz bo to są takie "miastowe", niktórzy nawet "z wielkiego miasta Toruń" i uważają, że sam ten fakt zwalnia ich od myślenia .

Matko z Ojcem!! Zanim podejmą takie działania mogliby się poradzić kogoś kto się na tym zna! Matka natura nigdy nie karmiła ptaków taką ilością soli, której w naszym pieczywie jest sporo. To główna przyczyna, dla której nie powinno karmić się ptaków chlebem. Najlepsze są naturalne pokarmy - jak już ktoś wpomniał - kasze, ryż, płatki, ziarno. Niby dlaczego osoby posiadające ptaki w domu nie rzucają im ochłapów ze stołu tylko kupują specjalne mieszanki ziarna?? Ludzie trochę wyobraźni!! Pozdrawiam

K. Grzywiński -- poczytaj o karmieniu ptaków i dopiero daj głos.

Następny deb***ny pomysł "ratusza". Tym razem jednak już nie udają, że obchodzą ich ludzie i zajęli się "ptakami". Nieumięjętnie jak oceniają forumowicze, ale nie ważne. Ważne, że "ratusz" może wykazać się jakąś inicjatywą, bo w rządzeniu miastem i rozwiązywaniu problemów ludzi idzie im tragicznie. Nie jestem przeciwko dokarmianiu ptaków, ale jestem przeciwko wylatywaniu z tym do prasy. Czym się ratusz pochwali latem w prasie? Darmowym rozdawaniem klapek na muchy i komary?. To już nawet śmieszne nie jest. To dramat.

hahaha! Apolonia Chałupiec nie karmiła kaczek i łabędzi chlebem,bo ona wiedziała,że to ptakom szkodzi,szkoda,że tę wiedzę zabrała ze sobą do Ameryki...

szkoda słów,mamy do czynienia ,delikatnie mówiąc,z niewiedzą społeczeństwa lipnowskiego.Natomiast używając języka komunikatywnego,to powiem,że jest skrajną głupotą karmienie dzikiego ptactwa wodnego pieczywem.To dla tych wodnych istot powolna ale jednak śmierć.Jeżeli lipnowianie mają tak dobre serce /nie tylko dla ptactwa?/ to mogą karmić ale nasionami,płatkami rożnego rodzaju ,byle nie wsypywać do wody a tylko i wyłącznie na lądzie.Wierze,że w LIPNIE KTOŚ JEDNAK "PÓJDZIE PO ROZUM DO GŁOWY" lub niezwłocznie ten rozum nadejdzie z bardziej światłych ośrodków .

Kaczek i łabędzi nie nalezy karmić .One przez wieki doskonale dawały sobie rade bez ludzkiej pomocy .Karmienie powoduje ,że te ptaki zamiast odlatywać w cieplejsze rejony pozostają tu i co roku będzie ich więcej.

Ludzie robią tym ptakom "niedźwiedzią przysługe " ,natura da sobie doskonale rade bez "pomocy" człowieka,wystarczy ,ze człowiek przestanie się wtrącać w prawa rządzące naturą i "pomagać" .Otoczcie troską człowieka bo świat zwierząt i ptaków da sobie rade bez was.

No fajnie, że ptaki nie będą głodne, ale chleb jest dla nich najmniej odpowiednim pokarmem. Chleb prowadzi do wielu ptasich chorób i czesto skraca im życie.