Lipno. Z trzema promilami prowadził ciężarówkę. Wciąż dochodzi do siebie

W niedzielę (05.12) przed 23.00 do dyżurnego lipnowskiej komendy na alarmowy numer telefonu zadzwonił anonimowy rozmówca z informacją, że krajową "10"w kierunku Torunia jedzie kierowca ciężarowego mana, który jest prawdopodobnie pijany. Polecenie zatrzymania kierowcy otrzymał patrol drogówki, który pełnił na tej trasie służbę. Mundurowi wskazany pojazd zatrzymali do kontroli w miejscowości Kikół. Już na początku rozmowy z kierowcą ciężarówki poczuli od niego alkohol. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że jedzie do miejscowości Likiec chociaż faktycznie podążał w przeciwnym kierunku. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 40 - letni mieszkaniec Sierpca jest pod działaniem 3,26 promila alkoholu. Prosto z drogi trafił do policyjnego aresztu.
Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty za popełnione przestępstwo. Powinien liczyć się także z utratą prawa jazdy.