Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lipnowianin aresztowany pod zarzutem śmiertelnego pobicia

(bas)
Fot. Archiwum
Trzech mężczyzn, zatrzymanych zaraz po zdarzeniu, zostało zwolnionych. Wobec czwartego sąd zastosował areszt tymczasowy. Policjanci z Lipna nadal wyjaśniają okoliczności śmierci 39-letniego lipnowianina.

www.pomorska.pl/lipno

Więcej aktualnych informacji z Lipna znajdziesz również na podstronie www.pomorska.pl/lipno

Do tragicznego zdarzenia doszło przed kilkoma dniami w rejonie jednego ze sklepów przy ul. Mickiewicza w Lipnie. Z wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że 39 - letni mieszkaniec Lipna został zaatakowany i pobity przez kilku mężczyzn. Poszkodowany z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala, gdzie po trzech godzinach zmarł. Już wiadomo, że bezpośrednią przyczyną śmierci lipnowianina było zakrztuszenie się własną krwią. Doznał też liczych, wielonarządowych obrażeń.

Wkrótce po zdarzeniu kryminalni zatrzymali czterech młodych ludzi, podejrzanych o udział w tym pobiciu. Ostatecznie jednak zarzut popełnnienia przestepstwa przedstawiony został tylko jednemu z nich, 34-letniemu Rafałowi S. To osobnik dobrze znany policji, większą część swego dorosłego życia spędził w więzieniu, karany za różne czyny kryminalne. Nie wiadomo, czy w Zakładzie Karnym spotkał swego "ziomka" Pawła K., odbywającego karę pozbawienia wolności za znęcanie się nad rodziną. A tę Paweł K. miał liczną - żona plus dziewięcioro dzieci. - Nadal nie wiemy, na jakim tle doszło do pobicia, które zakończyło się tak tragicznie - mówi Anna Kozłowska, oficer prasowy KPP w Lipnie.

Rafał S. został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące, policja pod nadzorem prokuratury wciąż wyjaśnia tę sprawę. Kolejnych zatrzymań nie można wykluczyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska