Tylko jednego dnia policjanci z lipnowskiej drogówki kompleksowo skontrolowali trzy autobusy, wyjeżdżające z uczniami na wycieczki. Podczas takich kontroli jak te, szczególnie gdy w grę wchodzi bezpieczeństwo młodych pasażerów, funkcjonariusze praktycznie "prześwietlają" autokar. Sprawdzają sprawność układu kierowniczego, hamulcowego i wydechowego, oświetlenie, stan ogumienia, podstawowe wyposażenie pojazdu w takie akcesoria jak apteczka, gaśnica, młotki oraz to, czy nie ma wycieku oleju z silnika.
- Sprawdzamy także stan trzeźwość kierowcy, czas jego pracy oraz wymagane dokumenty - mówi Anna Kozłowska, rzeczniczka KPP. - Policjanci przypominają organizatorom wyjazdów o bezpiecznym organizowaniu przystanków.
Protokoły sporządzone podczas ostatnich kontroli nie zawierały żadnych uwag i zastrzeżeń. Pocieszający jest fakt, że na terenie powiatu lipnowskiego w tym roku nie odnotowano żadnego przypadku, który skutkowałby wstrzymaniem wyjazdu, konsekwencjami karnymi czy np.: podmianą autokaru lub kierowcy.
Z opinii policjantów wynika, że najczęściej z prośbą o sprawdzenie wycieczkowego autokaru zwracają się rodzice wyjeżdżających dzieci. Tuż po nich plasują się sami przewoźnicy, co należy przyjąć za dobrą monetę pewien wypracowany już standard zachowań.
Lipnowscy policjanci kontrolują autokary wycieczkowe
(bas)

Właśnie w czerwcu jest organizowanych najwięcej autokarowych wyjazdów i wycieczek szkolnych. Lipnowscy policjanci sprawdzają po kilka autobusów dziennie.