Lista jeszcze otwarta

Mimo że termin składania wniosków minął 23 marca, dokumenty można składać nadal (do pierwszych dni kwietnia). Wnioski przyjmują regionalne oddziały Agencji Rynku Rolnego.

Na razie w całym kraju wnioski złożyło 360 firm, a w woj. kujawsko-pomorskim - 48 (22 to firmy skupujące, 26 - firmy przetwórcze). Z tego 20 firm zadeklarowało, że będzie kupować zboże, 20 jest zainteresowanych skupem rzepaku i rzepiku. 21 firm chce przetwarzać zboża, 6 firm - rzepak i rzepik, jedna - rośliny wieloletnie, 4 - rośliny okopowe i jedna firma - rośliny inne.

Teraz ARR będzie weryfikować wnioski, sprawdzać w terenie zgodność oświadczeń przedsiębiorców ze stanem rzeczywistym i wpisywać firmy na listę, którą poznamy 15 kwietnia. Dopiero po ogłoszeniu listy firmy skupujące i przetwarzające będą podpisywać umowy kontraktacyjne z rolnikami, którzy chcą uprawiać rośliny na cele energetyczne, a tym samym uzyskać dodatkowe dopłaty (w wysokości ok. 45 euro/ha) do upraw, Będzie je wypłacała Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

- Kopie tych umów firmy będą musiały złożyć w ARR, żebyśmy mogli kontrolować, czy rzeczywiście zbiory zostały przeznaczone na cele energetyczne, a nie na przykład sprzedane młynom - mówi Marcin Wroński, wiceprezes ARR.

Prezes Wroński przypomina też rolnikom, że nie mogą wystąpić o dopłaty do upraw roślin energetycznych wtedy, kiedy np. ziarno zbóż sprzedadzą na przemiał (czyli na cele konsumpcyjne), a tylko słomę do brykieciarni (na cele energetyczne).

Natomiast resort rolnictwa apeluje do gospodarzy, którzy chcą uzyskać dopłaty do upraw roślin energetycznych, żeby wstrzymali się ze składaniem wniosków o dopłaty obszarowe w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa do czasu ogłoszenia przez ARR listy przetwórców i skupujących rośliny energetyczne. Wtedy spokojnie wybiorą podmiot, z którym podpiszą umowę kontraktacyjną.