Miasto przymierza się do remontu budynku przy ul. Saperów 207 na Jachcicach. Chcemy pozyskać na ten cel 1,7 mln złotych z funduszy europejskich. Wartość całej inwestycji to 2 mln zł. W budynku powstanie 13 lokali socjalnych.
Plany miasta nie wszystkim się jednak podobają. Do naszej redakcji zgłosiła się jedna z lokatorek budynku przy Saperów 207.
- Z nami nikt wcześniej nie rozmawiał. Traktuje się nas jak śmieci - mówi. Dodaje też, że płaci na bieżąco.
Kobieta (dane do wiadomości redakcji) pokazuje pismo z Administracji Domów Miejskich z datą 1 lutego o wypowiedzeniu umowy najmu ze skutkiem na 31 marca. „Jednocześnie ma Pani prawo wraz z rodziną nadal w nim zamieszkiwać do czasu otrzymania lokalu zamiennego” - czytamy w piśmie.
Lokatorka z Saperów wysłała do wiceprezydent Anny Mackiewicz oświadczenie, w którym napisała m.in., że nie zgadza się na rozwiązanie umowy najmu.
Nasza Czytelniczka twierdzi też, że mieszkania, które proponuje im miasto, to ruiny. „Nie zagwarantowano mi mieszkania zastępczego, które byłoby w podobnym standardzie do tego, które obecnie posiadam, również czynszowym” - stwierdza w oświadczeniu.
Co na to wszystko bydgoski ratusz? - Wszyscy najemcy mieszkań budynku przy ul. Saperów 207 zostali w maju ubiegłego roku poinformowani o konieczności jego opróżnienia - mówi Marta Stachowiak, rzecznik prezydenta Bydgoszczy. - Wskazano, że zostaną im zaproponowane inne lokale.
Marta Stachowiak dodaje, że lokatorzy mogli określić swoje potrzeby co do mieszkań.
Lokal o podobnym metrażu lub większy (aktualnie 2 pokoje z kuchnią o powierzchni użytkowej 40,60 m kw), wyposażone w instalacje elektryczną, wod. - kan. oraz ogrzewanie etażowe węglowe; usytuowany na obrzeżach miasta bądź w Śródmieściu, z ogrodem - takie były oczekiwania naszej rozmówczyni.
- Do zainteresowanych zostały kolejno przesłane propozycje najmu czterech mieszkań - informuje rzecznik prezydenta miasta.
Jak jednak twierdzi Marta Stachowiak, żadna z propozycji nie przypadła naszej Czytelniczce do gustu.
W przypadku mieszkania przy ul. Opławiec - odmowa z uwagi na usytuowanie na obrzeżach miasta oraz brak gazu ziemnego. W przypadku ul. Nakielskiej - odmowa z uwagi na ogrzewanie gazowe i usytuowanie lokalu w budynku Wspólnoty Mieszkaniowej. Ul. Sobieskiego - odmowa z uwagi na aneks kuchenny i przejściowe pokoje. Ul. Okólna - odmowa bez uprzedniego oglądania lokalu z powodu o lokalizacji.
Marta Stachowiak dodaje, że po 31 marca wynajmujący może skierować sprawę do sądu o eksmisję do wskazanego lokalu zamiennego.
- Każde z zaproponowanych mieszkań spełniało warunki lokalu zamiennego, w dodatku remonty zobowiązał się przeprowadzić ADM - wyjaśnia rzecznik.
Zobacz koniecznie: Ceny mandatów i punkty karne za wykroczenia [MANDATOWNIK 2017]
INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju.