Na organizację „Ślizgawki”, czyli rajdu po oblodzonej nawierzchni, przedstawiciele ATG zarezerwowali dwa terminy. Jak podkreśla Krzysztof Aniołowski, prezes grudziądzkiej delegatury Automobilklubu Toruńskiego, mało prawdopodobne jest, aby wydarzenie udało się zorganizować w najbliższą niedzielę. 27 styczeń to bowiem pierwsza ze wspomnianych dat.
- Jesteśmy gotowi na organizację „Ślizgawki”. Wszystko zależy jednak od pogody. Aby doszła ona do skutku, musi spaść śnieg, a temperatura zejść poniżej zera. Niestety, takich warunków obecnie nie ma. Prognozy też nie są dla nas optymistyczne - tłumaczy Krzysztof Aniołowski.
Miłośnicy jazdy autem po oblodzonej nawierzchni muszą zatem ściskać kciuki, by wspomniane warunki pojawiły się w Grudziądzu do 3 lutego. To druga z dat, którą ATG zarezerwował na organizację rajdu. Co jeśli się nie uda?
- Jeśli będą ku temu warunki, to nie wykluczamy organizacji „Ślizgawki” później. Musimy jednak uważać, by termin nie kolidował z innymi imprezami - tłumaczy Krzysztof Aniołowski.
Przypomnijmy, że „Ślizgawka” otwiera roczny kalendarz imprez organizowanych przez ATG Za każdym razem przyciąga sporo uczestników.
- Niestety w zeszłym roku, właśnie ze względu na pogodę, musieliśmy zrezygnować z jej organizacji. W tym roku pierwsze pytania napływały wraz z pojawieniem się śniegu na ulicach - wspomina prezes Aniołowski.
Flesz - wypadki drogowe. Jak udzielić pierwszej pomocy?