https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lubicz. Przy torach znaleziono ciężko rannego mężczyznę

fot. sxc
Policja podejrzewa, że ranny został potrącony przez pociąg.

Wczoraj po południu idącego przy torach 32-latka prawdopodobnie potrącił przejeżdżający pociąg. Mężczyzna w ciężkim stanie został przewieziony do szpitala.

- Ma poważne obrażenia czaszki i połamane kości. Natychmiast został przewieziony do szpitala - mówi rzecznik toruńskiej policji Artur Rzepka.

Skład zatrzymano na stacji w Lipnie. Okazało się, że kierownik pociągu miał 0,37 promila alkoholu we krwi, maszynista był trzeźwy.

Toruńska policja wyjaśnia przyczyny i okoliczności zdarzenia oraz przesłuchuje świadków.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
PeeS
Gdyby kierownik pociągu był trzeźwy, to odpowiednio szybko zdążyłby zareagować i krzyknąć "PRRRRRR!!! Szalona!!!" i do tragedii by nie doszło!
A swoją drogą... Pociąg ma tak wielkie oczy a pieszego nie widział? Poza tym ja się pytam! Co ten pociąg robił na torach?! Przecież wiadomo, że człowiek idący traktem kolejowym nie ma szans w starciu z tym stalowym kolosem! No! Chyba, że akurat na tych torach obowiązywał zakaz poruszania się pieszych! Wtedy wina leży ewidentnie po stronie pieszego, który poruszał się tam, gdzie przepisy mu tego zabraniały...
Ehhh... tyle zagadek do rozwikłania ma prokuratura. I do tego ten pijany kierownik, który skierował na pewno celowo maszynę na tory kolejowe, bo wiedział, że w pobliżu przechadza się ten biedny nieszczęśnik... Współczuję
c
coke
pewnie wlewają spirytus do paliwa, i kierownik nawdychał się spalin i stąd te promile. A ten młody był na zewnątrz, więc jak się zaciągnął, to go zamroczyło do nieprzytomności oczywiście hitem tej wiadomości jest alkohol u kierownika, a nie potępia się łażącego po torach kolesia. Typowe dla Pomorskiej. Jutro będą wielkie nagłówki o pijanym szynobusie. Ciekawe, czy będzie im się chciało sprawdzić, jakiej firmy to był pociąg Mogę się założyć, że tym razem będzie to co najmniej Deutsche Bahn, albo francuski TGV Wątpię też, czy faktycznie wypadek był w Lubiczu, bo dziennikarze tej gazety też rzadko wiedzą co się gdzie dzieje i określają miejsce wypadku zupełnie przypadkowo. Najnowszy przykład to niedawny wypadek na przejeździe w Ostaszewie, ale Pomorska upierała się, że to Mirakowo (gdzie tak naprawde pociągu nie widziano od 8 lat)
a
ag
dzięk nietrzeźwemu kierownikowi pociągu, całkiem trzeźwy facet ale bez wyobraźni został potrącony groźnie, wiadomość dnia, a może pociąg był nietrzeżwy albo tory przeprowadzon nie tam gdzie trzeba
G
Gość
Kierownik zero ileśtam promila a maszynista trzeżwy. Nie mogli ominąć pieszego
G
Gość
cóż za wspaniały dwutorowy szlak z Torunia do Sierpca! Do tego zelektryfikowany. Tylko pogratulować temu, kto wrzucił fotke do tej informacji. Pracownicy Pomorskiej mają zerowe pojęcie o tym, o czym piszą.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska