W Tarnowie Jeziernym (powsiat wschowski) znajduje się popularne kąpielisko. W trosce o bezpieczeństwo odpoczywających osób są tu także policyjne patrole. Podczas jednej ze służb funkcjonariusze ze Sławy otrzymali informacje o prawdopodobnie nietrzeźwym kierowcy, który może przejeżdżać przez miejscowość. - Funkcjonariusze zwrócili uwagę na nadjeżdżający z naprzeciwka pojazd. Kierowca kabrioleta bmw przyspieszył, kiedy zauważył radiowóz. Policjanci zawrócili za kierowcą, a po chwili zostali zatrzymani przez kobietę. Ta przekazała, że wyprzedzający ją przed chwilą kabriolet uszkodził jej lusterko. To utwierdziło policjantów w przekonaniu, że bmw należy jak najszybciej zatrzymać do kontroli - informuje nadkom. Marcin Maludy, rzecznik prasowy KWP w Gorzowie Wlkp.
Czytaj również: Gnał, jak oszalały i za nic miał ograniczenie prędkości. Złapali go policjanci z grupy SPEED. 45-latek stracił prawo jazdy i dostał mandat
Rozpędzony kabriolet wjechał na plażę
Funkcjonariusze ruszyli za kierowcą bmw. Po chwili pędzący kabriolet znalazł się na głównej plaży w Tarnowie Jeziernym, by uniknąć kontroli. - Według relacji świadków wjechał tam z dużą prędkością i zatrzymał się przed wypoczywającymi osobami. Z bmw wysiedli mężczyźni, którzy próbowali ukryć się wśród kilkudziesięciu innych osób. Do policjantów ze Wschowy dzwoniły osoby wypoczywające nad wodą, by przekazać informacje dotyczące całej sytuacji. Wśród nich policyjne małżeństwo z Nowej Soli - dodaje rzecznik policji.
LUBUSKIE: Uciekali w kabriolecie przed policyjną kontrolą, w...
W samochodzie, na tylnej kanapie siedział mężczyzna bez koszulki. Policjantom szybko udało im się ustalić, również dzięki osobom przebywającym na plaży, kto podróżował bmw. Okazało się, że w aucie przebywało czterech mężczyzn w wieku 21-26 lat. Jeden z nich próbował jeszcze uciec z plaży, ale został zatrzymany. Dwaj kolejni stali przy pomoście. Na miejsce dotarł kolejny patrol policji.
Byli nietrzeźwi...
Mężczyźni z bmw byli nietrzeźwi, w organizmie mieli od 2 do ponad 3 promili. - Zaprzeczali, by przyjechali na plażę. Twierdzili także, że się nie znają. Funkcjonariusze znaleźli przy jednym z nich kluczyki od auta. Rozmawiali także ze świadkami. Na miejscu swoje czynności wykonywała grupa dochodzeniowo-śledcza. Policjanci ustalają, kto kierował pojazdem, a po zebraniu niezbędnego materiału dowodowego zadecydują o zarzutach. Rozważane są również te związane z narażeniem na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia - dodaje nadkom. Marcin Maludy.
WIDEO: Grupa Speed w akcji. Pirat drogowy stracił prawo jazdy [Lubuska Policja]
