https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ludwik S. chełmniance przeciął policzek od kącika ust aż po ucho. Dźgnął też jej brata. Posiedzi 7 lat!

Monika Smól
freeimages.com
Chełmniance przeciął policzek od kącika ust aż po ucho. Dźgnął też jej brata. We wtorek Ludwik S. usłyszał wyrok - siedem lat więzienia. Skutek chuligaństwa odczuje też w kieszeni.

Sprawa toczyła się w Sądzie Rejonowym w Chełmnie.

Przypomnijmy, Ludwik S. przyjechał do Chełmna 27 listopada 2013 roku. Kilka miesięcy wcześniej opuścił Zakład Karny w Sztumie, po około trzydziestu latach odsiadki. Siedział w więzieniu od 1985 roku. To multirecydywista. Był karany już wiele razy za przestępstwa związane z przemocą. W 1986 roku usłyszał wyrok kary śmierci za zabójstwo. Skorzystał jednak z amnestii i rada państwa zamieniła mu go na 25 lat odsiadki. W latach dziewięćdziesiątych, gdy odbywał karę we Wronkach, dokonał kolejnych przestępstw przeciwko zdrowiu i życiu ludzkiemu. Za pobicia wydłużono mu wyrok o trzy lata i wyszedł na wolność po 28 latach.

W więzieniu S. spotkał między innymi młodszego o prawie trzydzieści lat chełmnianina Patryka K. Zaprzyjaźnili się i kiedy obaj wyszli na wolność kontynuowali znajomość. Pochodzący z Rumii Ludwik S., po wyjściu z więzienia zamieszkał w Wejherowie. Coraz częściej bywał jednak u kompana zza krat.

Dramat rozegrał się pod koniec listopada 2013 roku, podczas gdy 62-letni mężczyzna spędzał czas w towarzystwie kolegi i jego siostry. Sponsorował wyjścia do lokali, miał przy sobie dużo gotówki. Dziewczynie kupił telefon komórkowy. Kiedy ten się zepsuł, odebrał go z naprawy i nie chciał już jej go oddać. Wówczas doszło między nimi do awantury. Cała trójka wyszła przed lokal znajdujący się na przeciwko urzędu miasta. Wtedy Ludwik S. bez ostrzeżenia uderzył chełmniankę w twarz. Nożem przeciął jej policzek od kącika ust aż po ucho. Brat chciał jej pomóc, ale też został zaatakowany. Uchylił się i oskarżony zdołał zranić mu tylko usta.

Oprawca uciekł, ale powiadomieni o zdarzeniu mundurowi zatrzymali go następnego dnia na dworcu autobusowym. Trafił do komendy, a stamtąd - do aresztu.
Prokurator rejonowy w Chełmnie postawił mu zarzuty spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pokrzywdzonej oraz trwałe i istotne oszpecenie jej. Jednak biegli uznali, że to rana gojąca się i że jej wygląd nie jest aż tak bulwersujący. Uznali jedynie, że młoda kobieta doznała obrażeń ciała powyżej siedmiu dni.

We wtorek (21 października) sąd przychylił się do wniosku prokuratora, który wnioskował o najwyższy możliwy wymiar kary. Ludwik S. stawił się na ogłoszeniu wyroku. W sali rozpraw nie było pokrzywdzonych.

Czytaj też: Był skazany na karę śmierci. Wyszedł dzięki amnestii i znów zaatakował. Nożownik z Chełmna trafi na 7 lat do więzienia
- Ludwik S. usłyszał wyrok siedmiu lat pozbawienia wolności za dwa czyny - informuje Judyta Głowacka, szefowa chełmińskiej prokuratury. - Uszkodził ciało dziewczyny, po jego ataku została jej szpecąca blizna, i dźgnął w usta jej brata - u niego spowodował też ukruszenie zęba.

Sędzia uznał ponadto, iż w związku z tym, że dopuścił się czynu chuligańskiego, będzie musiał zapłacić nawiązkę - po 500 złotych dla każdego z pokrzywdzonych. Zasądził również powództwo cywilne z odszkodowaniem dla obojga, o które wystąpił prokurator. - Wnieśliśmy o odszkodowanie dla obojga: 12 tysięcy złotych na rzecz dziewczyny i 4 tysiące złotych - dla jej brata - dodaje Judyta Głowacka. - Sąd przychylił się. Zabezpieczyliśmy takie kwoty na książeczce oszczędnościowej Ludwika S., zatem kiedy wyrok się uprawomocni - te pieniądze trafią do poszkodowanych. Po Ludwiku S. nie było widać skruchy.

Wyrok jest nieprawomocny. Prokurator spodziewa się odwołania.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 22.10.2014 o 18:23, SANDIEGO napisał:

 "Jednak biegli uznali, że to rana gojąca się i że jej wygląd nie jest aż tak bulwersujący. Uznali jedynie, że młoda kobieta doznała obrażeń ciała powyżej siedmiu dni"  "Judyta Głowacka, szefowa chełmińskiej prokuratury. - Uszkodził ciało dziewczyny, po jego ataku została jej szpecąca blizna"   Autorka artykułu powinna jeszcze napisać kto kłamie.  Prokurator czy biegli?  :unsure:  

Ciekawe co by,,stwierdzili,,gdyby to komuś z ich rodziny zeszpecił mordki??? :angry:

S
SANDIEGO

 
"Jednak biegli uznali, że to rana gojąca się i że jej wygląd nie jest aż tak bulwersujący. Uznali jedynie, że młoda kobieta doznała obrażeń ciała powyżej siedmiu dni"

 

 "Judyta Głowacka, szefowa chełmińskiej prokuratury. - Uszkodził ciało dziewczyny, po jego ataku została jej szpecąca blizna"

 

  Autorka artykułu powinna jeszcze napisać kto kłamie.  Prokurator czy biegli?  :unsure:

 

 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska