Rzecz w tym, że te ostatnie otrzymują tylko ci, którzy mają podpisaną umowę z firmą odpowiedzialną za odbiór śmieci. W powiecie świeckim najwięcej klientów na obszarach wiejskich obsługuje świecki ZUK. Są gminy, w których firma obsługuje niemal 70 proc. gospodarstw domowych, ale są i takie, w których na pojemnik zdecydowało się zaledwie 30 proc. Co robią z odpadami, które niewątpliwie powstają w ich domach?
Przynajmniej część surowców wtórnych chciano odzyskiwać dzięki pojemnikom przeznaczonym na: szkło, papier i tworzywa sztuczne. W gminie Pruszcz pojawiły się one niemal we wszystkich wsiach. Po kilku latach, dość niespodziewanie, znikły. Zwróciło to uwagę mieszkańca Niewieścina. - Co mam teraz zrobić z plastikowymi butelkami, których zbierałem większe ilości i co jakiś czas wrzucałem do pojemnika? - zastanawia się Czytelnik. - Nie chcę robić tak jak większość, która po prostu pali nimi w piecu. W ogóle, co to za pomysł, żeby zabierać pojemniki, które przez tyle lat dobrze służyły?
Wszędzie tak samo
Czy było tak faktycznie, poważne wątpliwości mają urzędnicy z Pruszcza. - Długo zastanawialiśmy się nad tą sprawą i zgodnie doszliśmy do wniosku, że dotychczasowe rozwiązanie zupełnie się nie sprawdziło - podkreśla Barbara Buchholz, szefowa referatu infrastruktury i gospodarki komunalnej UG. - Ludzie traktowali je jak ogólne śmietniki i wrzucali co popadło. Jeśli coś nie zmieściło do otworu, zostawiali obok. W każdej wsi tworzyły śmieciowiska. Odbieraliśmy liczne skargi od ludzi mieszkających w pobliżu tych kontenerów.
Ich usunięcie nie oznacza, że w gminie zaniechano selektywnej zbiórki. Jest ona prowadzona nadal. Punkt odbioru znajduje się w Pruszczu na terenie Spółki Komunalnej "Błysk".
Tylko do końca kosze do segregacji będzie można zobaczyć w gminie Drzycim. Dlaczego? Powody są dwa: ten sam, co w Pruszczu i zmiana w sposobie rozliczania opłat za wywóz śmieci, które obejmą wszystkich. Także tych, którzy do tej pory nie mieli pojemników. - Gdy będzie do wyboru wyższa stawka za zmieszane śmieci i niższa za posegregowane, jestem niemal pewna, że większość wybierze drugą opcję - uważa Maria Majewska, odpowiedzialna za gospodarkę komunalną w Drzycimiu.
Już od kilku lat pojemników na surowce wtórne nie znajdziemy w Osiu. Tam także znajdowano w ich nie to, co powinno być. W przypadku tej gminy, 70 proc. gospodarstw ma umowę na wywóz śmieci podpisaną z ZUK w Świeciu.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!