Dopytywali kilkakrotnie. Żartowano, że najlepszy byłby kwit z zobowiązaniem na piśmie. Na koniec zebrania Fierek informowała, że nadal pewne nadzieje wiąże z umówionym na ten tydzień spotkaniem z burmistrzem Chojnic Arseniuszem Finsterem i wójtem gminy Chojnice Zbigniewem Szczepańskim. Temat rozmów - próba budowania wspólnego frontu. Burmistrz Czerska liczy, wcale nie po cichu, że panowie ją poprą w jej staraniu odstąpienia od reguły, by gminy musiały dokładać po połowie do budowy dróg powiatowych. Tak więc dopytywana przez mieszkańców, kiedy wyśle pismo do starosty, że dołoży połowę środków na drogę do ich miejscowości, odpowiedziała, że wstrzyma się jeszcze przez półtora tygodnia. Spotkanie było momentami burzliwe. Także dlatego, że burmistrz dała do zrozumienia radnym powiatowym, że jej nie poparli, by chociaż w tym roku samorząd powiatowy przekazał więcej. Pisaliśmy, ze względu na nawałnicę, która przeszła nad Rytlem. Burmistrz dziękowała za to radnej ....z Chojnic Mirosławie Daleckiej.
Co na to radni z Czerska? Andrzej Sabiniarz radził, by Fierek ważyła słowa i głośno nie mówiła, że jest przeciwniczką powiatów. - Nie mówię przecież o powiecie chojnickim, ale o powiatach - skwitowała burmistrz.
Maciej Jakubowski uznał, że Fierek tak zaostrza i tak już złe relacje z władzami powiatu.
- Na pewno można ugrać coś więcej - mówiła Fierek. - A ja zawsze od starosty słyszę: - Ty ciągle, babo, czegoś chcesz! Nie bójmy się. Powiat to my!
Kobiety o tym imieniu są najwierniejszymi partnerkami. Na li...
Info z Polski - przegląd najważniejszych i najciekawszych informacji z kraju [7.12.2017]