Ma 28 lat. Od 2000 roku służy w Państwowej Straży Pożarnej. Ukończył Szkołę Aspirantów PSP w Poznaniu oraz Wyższą Szkołę Ochrony Środowiska. W mogileńskiej komendzie pełni funkcję dyżurnego operacyjnego. Jest aspirantem.
- Od młodzieńczych lat myślałem o tym, by pracować w straży. Nie żałuję, że podjąłem taką decyzję - zapewnia. Najdłużej w głowie pozostała mu pierwsza akcja, w której uczestniczył. Był wtedy w szkole pożarniczej w Poznaniu. Brał udział w akcji po wypadku samochodowym. - Zginęły dwie młode osoby. Takich scen się nie zapomina.
Ma żonę Ewelinę i córkę Oliwię (6 lat). Interesuje się łowiectwem. Działa w mogileńskim kole. Strzelał głównie do drobnej zwierzyny. Na swoim koncie ma jednak i skuteczne trafienia do dzików.