- Mamy stabilizację, ale to krucha stabilizacja - tak o obecnej sytuacji związanej z koronawirusem mówił w piątek Mateusz Morawiecki. - Nie możemy więc pozwolić sobie na zbytnie luzowanie obostrzeń. Dlatego w takich warunkach powrót do całkowitej normalności gospodarczej byłby przedwczesny. Podstawową cechą naszego postępowania jest więc stopniowość i sprawdzanie efektów naszych działań. Kolejne decyzje też będą więc warunkowe. Po dwóch tygodniach sprawdzimy, jak to oddziałuje na liczbę zakażeń, hospitalizacji i zgonów z powodu koronawirusa.
W kolejnym etapie luzowania obostrzeń otwarte będą miejsca, dotąd niedostępne:
- hotele i miejsca noclegowe (do 50 procent obłożenia)
- kina i teatry (do 50 procent dostępnych miejsc)
- baseny
- stoki narciarskie
- boiska sportowe na świeżym powietrzu
- korty
Ten etap rozpocznie się 12 lutego. - Otwieramy sport na zewnątrz, stoki narciarskie i baseny, ale nadal apelujemy o odpowiedzialność i przestrzeganie reżimu sanitarnego - dodał wicepremier Piotr Gliński.
Te zapowiedzi nie oznaczają, że wszystkie obiekty sportowe w tym baseny, będą dostępne już od 12 lutego. Najpierw musi ukazać się stosowne rozporządzenie. Część obiektów musi również przygotować na otwarcie - choćby zatrudnić kadrę.
Basen Astoria Bydgoszcz już gotowy. Prezentuje się pięknie n...
Zamknięte pozostaną siłownie i kluby fitness. - Wirus najlepiej rozprzestrzenia się w pomieszczeniach zamkniętych - tłumaczył Morawiecki. jak przekazał, zamknięte pozostaną również restauracje.
Kiedy będą otwarte siłownie i kluby fitness? Tego nie wiadomo, ale kolejny stopień odmrażania wstępnie zaplanowany jest na początek marca.
