Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Magiczna tuba". Zajrzyj i sprawdź, jak cię (nie) widać bez odblasków

JPL
- „Magiczna tuba” to coś, w co powinien zajrzeć każdy, kto nie rozumie, jak ważne są odblaski - mówi Sławek Piotrowski
- „Magiczna tuba” to coś, w co powinien zajrzeć każdy, kto nie rozumie, jak ważne są odblaski - mówi Sławek Piotrowski Agata Kozicka/archiwum GP
Przed laty bydgoszczanin, Sławek Piotrowski rozkręcił akcję „Wspieramy bezpieczeństwo na polskich drogach”. Uświadamiał, że bez odblasków jesteśmy praktycznie niewidoczni. Akcja rozeszła się po Polsce, teraz czas na jej kolejną odsłonę.

Sławek to lider bydgoskiej grupy inicjatywnej „Sławek i Przyjaciele”. Jednym z najważniejszych tematów, jakimi zajmuje się grupa, jest bezpieczeństwo pieszych na drogach. A raczej brak tego bezpieczeństwa - piesi w wielu przypadkach są całkowicie niewidoczni.

Jak duży to kłopot uświadamia tzw. „magiczna tuba”, wynalazek grupy sprzed kilku ładnych lat. - W 70-centymetrowej tubie umieściliśmy lampkę i dwa symbole pieszych, podobne do tych, jakie widzimy na znakach drogowych - tłumaczy Piotrowski. - Tylko jeden z nich jest wykonany z odblaskowego materiału i tylko ten jest widoczny, gdy rzuci się na niego światło. To pokazuje, w bardzo dosadny sposób, że człowieka idącego wzdłuż szosy po zmierzchu albo przed świtem kompletnie nie widać. Nawet w świetle reflektorów samochodu.

Wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy. - Widać to po reakcjach ludzi, którzy zaglądają do naszej tuby - mówi Piotrowski. - Przeżywają szok. I to jest już pierwszy krok, by coś zmienić. Na szczęście, bo statystyki są zatrważające i to nie tylko na drogach powiatowych, ale również w miastach.

Wystarczy przypomnieć ostatnią serię potrąceń pieszych na pasach w naszym województwie. Stąd reaktywowana dawna akcja grupy Sławek i Przyjaciele, która przed laty rozprzestrzeniła się na kilkanaście miast w całej Polsce.

Od pewnego czasu Sławek przekonuje, że „Odblask to nie obciach”. Dlaczego? - Bo o tym, że odblaski są wie każdy, ale nosić je chce już niewiele osób. „Bo głupio wygląda”, „bo pogrubia”, „bo to obciach” - takie wytłumaczenia słyszę. Tylko że ten „obciach” ratuje życie. Drugiego nie będzie, to nie gra komputerowa - mówi Piotrowski.

W ramach akcji nawiązał współpracę między innymi z Komendą Wojewódzką Policji w Bydgoszczy i strażą miejską, a także Caritas. To tam mają trafić nowe tuby. Mają być też dostępne choćby na meczach koszykarskich w Artego. Najpierw trzeba jednak znaleźć pieniądze na produkcję kolejnych. - Nawiązaliśmy współpracę z MZK - mówi. - Będziemy mieć do dyspozycji trzy autobusy, na których możemy sprzedawać małe reklamowe kwadraty. Dochód, jaki uda się uzyskać, zostanie przeznaczony na produkcję tub. Później wyposażymy w nie różnego rodzaju instytucje. Zachęcam do wsparcia!

Szczegóły na stronie www.y4u.pl.

Flesz - wypadki drogowe. Jak udzielić pierwszej pomocy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska