Mają patent na Pogoń. Chojniczanka Chojnice pokonała szczecinian

POGOŃ - CHOJNICZANKA 1:4 (1:4)

POGOŃ - CHOJNICZANKA 1:4 (1:4)

Bramki: Popara (35) - Rybski 2 (1 karny, 18), testowany 2 (26, 39).
POGOŃ: Rudnicki (46. Kudła) - Lisowski (46. Frączczak), Fijałkowski (46. Rudol), Koj (46. Hernani), Jałoszyński (46. Lewandowski) - Bąk (46. Murayama), Kort (46. Ława), Popara (46. Akahoshi), Walski (46. Bartoszewicz), Kun (46. Małecki) - Paczuk (46.Kozłowski).
CHOJNICZANKA:Szymański - Chyła, Radler, Jędrzejczyk, Bednarek - Feciuch, Mrozik - testowany, Rybski, Mysona - Mikołajczak. Ponadto zagrali: Misztal, Przemysław Laskowski, Wypij, Iwanicki i Pląskowski.

Latem ubr. Chojniczanka przygotowując się do debiutu w I lidze pokonała "Portowców" 4:3. Wczoraj podopieczni Mariusza Pawlaka także zaaplikowali rywalom cztery bramki.

W Pogoni nie zagrali: Janukiewicz, Rogalski, Dąbrowski, Ouedraogo oraz Robak, którzy byli przeziębieni; także Golla, uczestniczący w zgrupowaniu kadry w ZEA. Po raz pierwszy za to w Pogoni zaprezentowali się nowi: Małecki, Kun i Kozłowski, były gracz Gopła Kruszwica. Testowany przez "Portowców" był także Serb Popara. Mariusz Pawlak, opiekun "Chojny"
Przeczytaj także: [Szykuje się transferowy hit. Jakub Grzegorzewski jest na celowniku działaczy Chojniczanki!](http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140114/PILKA24/140119673)
W pierwszej połowie, meczu rozgrywanego w Pobierowie, Pogoń wystawiła bardzo młody skład. I dostała lekcję nowoczesnego futbolu.
Już pierwsza akcja piłkarzy z Chojnic zakończyła się faulem w polu karnym. Do piłki ustawionej na 11 metrze podszedł nowy nabytek klubu Andrzej Rybski i przyjezdni mogli cieszyć się z prowadzenia. Szybko zresztą je podwyższyli, bowiem głodny gryRybski idealnie wykorzystał podanie innego debiutanta w zespole - Arkadiusza Mysony. - Wszystko prawda, że graliśmy przeciwko młodym i niedoświadczonym rywalom, ale muszę pochwalić swoich zawodników za pomysł w grze - mówił po ostatnim gwizdku opiekun beniaminka.
Do przerwy pierwszoligowcy zdobyli jeszcze dwie bramki. Czwarta była odpowiedzią na honorowe trafienie Pogoni po wyborowym uderzeniu Serba Popary. Wspomniane dwa gole dla Chojniczanki strzelił zawodnik testowany (po podaniach Rybskiego). Kierownictwo klubu trzyma jednak nazwisko tego gracza w ścisłej tajemnicy.
Na 2. połowę trener Pogoni Dariusz Wdowczyk desygnował inną, silniejszą jedenastkę. W Chojniczance pojawili sie też nowi zawodnicy.- Gra się wyrównała, ale z całą odpowiedzialnością stwierdzam, że sytuacji pod obiema bramkami nie brakowało - relacjonuje szkoleniowiec Chojniczanki. - Zagraliśmy w zupełnie nowym dla zawodników ustawieniu taktycznym, wielu z nich wystąpiło na kompletnie innych pozycjach, do których byli przyzwyczajeni. A to odbiło się już na jakości gry. Od strony motoryki też nie mam zastrzeżeń. Tylko, że my dopiero zaczynamy nad tymi elementami pracować - dodał szkoleniowiec. Od dziś zawodnicy Chojniczanki wracają do normalnych treningów**. W sobotę o godz. 11 czeka ich kolejna gra kontrolna. Na boisku ze sztuczną trawą zmierzą się z Bałtykiem Gdynia. A w kolejnych zagrają z Lechią i Wisłą.

**