Grudziądzanie ostatnio spisują się bardzo dobrze, ale ciągle balansują na granicy strefy spadkowej lub barażowej. Z kolei ich przeciwnik to zdecydowany lider rozgrywek, który pewnie zmierza po awans.
Zobaczcie także
Przez pierwszy kwadrans biało-zieloni toczyli zacięty bój z rywalami z Mazowsza. Potem goście zamknęli miejscowych w okolicach pola karnego, ale gospodarze nie dali sobie wbić gola. Przetrwali ataki rywali i potem sami zaczęli się odgryzać. Pomimo dobrych okazji z obu stron do przerwy gole nie padły.
W drugiej połowie dwa kąśliwe strzały oddał Kacper Cichoń. Potem grudziądzanie dalej przeważali, ale nie potrafili poważniej zagrozić bramce Pogoni. Piłkarze z Grodziska Mazowieckiego zrewanżowali się kontrą i po technicznej główce Kamila Odolaka objęli prowadzenie.
Gospodarze się nie poddali i dążyli do odrobienia strat. Akcję na wagę remisu przeprowadzili rezerwowi. Z lewej strony dośrodkował Szymon Krocz, a akcję wykończył Maciej Mas.
Biało-zieloni znowu pokazali charakter w końcówce. Iwan Ciupa wypuścił Kacpra Rycherta, a ten został sfaulowany w polu karnym. Sędzia podyktował jedenastkę, którą Ciupa zamienił na gola i zapewnił zwycięstwo.

W następnej kolejce grudziądzanie zagrają Bielsku-Białej z Podbeskidziem.
Olimpia Grudziądz - Pogoń Grodzisk Mazowiecki 2:1 (0:0)
Bramki: Maciej Mas (78), Iwan Ciupa (90 karny) - Kamil Odolak (63).
Olimpia: Górski - Kobryń, Zbiciak, Sikorski, Ciupa - Sewerzyński - Kaczmarek (67. Rychert), Frelek, Cichoń, Gutowski (77. Krocz) - Chmarek (67. Mas).