Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mają różne wizje Przyjezierza. Handlowcy kontra wójt

Redakcja
Bądźcie ludźmi - mówili handlowcy z Przyjezierza na sesji.
Bądźcie ludźmi - mówili handlowcy z Przyjezierza na sesji. Agnieszka Nawrocka
Chcemy wiedzieć, jaki pomysł ma gmina? - mówią handlowcy, którzy mają pawilony w centrum Przyjezierza. Dla nich batalia o korzystne umowy dzierżawy nie jest zakończona.

Nadal nie ma porozumienia między gminą a handlowcami, którzy dzierżawią działki w centrum Przyjezierza. Przypomnijmy, że wójt zaoferował im 10-letnią dzierżawę pod warunkiem, że handlowcy postawią równe pawilony według koncepcji zaakceptowanej przez gminę. Wójt Dariusz Ciesielczyk chciał w ten sposób rozpocząć zmianę wizerunku ośrodka wypoczynkowego. Handlowcy najpierw na pomysł przystali, potem się wycofali i chcą dzierżawić działki na dotychczasowych zasadach.

Dla handlujących pewny jest tylko jeden sezon

Obecni dzierżawcy zgodnie z uchwałą rady gminy mogą mieć przedłużone umowy maksymalnie do jednego roku. Wójt podjął decyzję, że każda wolna działka będzie wystawiana na przetarg.

Odbył się pierwszy taki przetarg. Handlowcy po nim przyszli po raz kolejny na sesję. Jak mówiła Aneta Słowińska, jedna z prowadzących handel w Przyjezierzu, do przetargu nie stawił się nikt z zewnątrz. Jej zdaniem, gdyby nie "afera" z pawilonami byłoby większe zainteresowanie i cena.

Tymczasem za dzierżawę gmina uzyskała 7 tysięcy, a wcześniej za ten sam okres było to 13 tysięcy.
Ponadto handlowcy dostali możliwość przedłużenia dzierżawy zajmowanych działek do końca września, czyli tylko na jeden sezon. Nie wiedzą co będzie dalej.

- Jakie są plany? Nie sprawdził się scenariusz, nikt nie bił się o te działki. A to nasz chleb. Bądźcie ludźmi - mówili handlowcy na sesji.
Aneta Słowińska zapewniała, że handlowcy chcą zmian, ale nie takich, jakie planuje gmina. Chcą, aby pogodzić ich interesy z interesem gminy. Wójt Dariusz Ciesielczyk pozostaje jednak nieugięty. Chce zmian.

Zdaniem wójta uczciwe są tylko przetargi

- Jestem zwolennikiem przetargów, to jest czysta forma, uczciwa. Dbam o to, aby wszystko odbywało się w sposób legalny.
Jak mówi nie jest w stanie nic narzucić handlowcom.

- Może inny wójt będzie chciał to zostawić, ja jestem przeciwnikiem - deklaruje wójt. - Trzeba to zmienić, może także Strzelno pójdzie naszym śladem? Nie zamykam drogi do przedłużenia umów.

Wójt podkreśla, że gmina planuje zainwestować w Przyjezierzu 200 tysięcy złotych w budowę chodników i strefę aktywności. Niektórzy tamtejsi przedsiębiorcy chcą się dołożyć do inwestycji.

- Miło gdybyście też dołożyli cegiełkę - mówił wójt do handlowców.

Wójt przyznaje, że zamierza dążyć do tego, aby umowy handlowców z gminą skończyły się w równym czasie. Wtedy będzie można zainwestować w nowe pawilony. Może to zrobić gmina lub deweloper.

Wtedy każdy będzie mógł w drodze przetargu wydzierżawić miejsce pod handel.

- Możemy rozmawiać jak macie wizję, ja nie widzę, by tak to wyglądało jak teraz - przyznaje Dariusz Ciesieczyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska