Tragiczna śmierć małżeństwa z Zielonej Góry
Ciała małżonków w samochodzie znalazła w niedzielę, ok. godz. 21.00 ich rodzina. W aucie znajdował się również martwy pies. Z pierwszych informacji wynikało, że w dzień małżeństwo z Zielonej Góry łowiło ryby. Zdjęcia swoich zdobyczy pokazywali na portalu społecznościowym.
- Ciała zabezpieczono do sekcji. Śledztwo prowadzi prokuratura - przekazała nam 13 września podinsp. Małgorzata Barska, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.
O sprawie informowaliśmy w naszym artykule:
Przyczyna śmierci - zatrucie spalinami
Na dniach odbyła się sekcja zwłok, która ujawniła przyczyny śmierci małżeństwa. – Przyczyną śmierci małżeństwa było zatrucie spalinami – mówi prokurator Zbigniew Fąfera, rzecznik zielonogórskiej prokuratury okręgowej.
Jak do tego doszło? Według ustaleń śledczych, małżeństwo rozłożyło tylną kanapę i oboje położyli się w tylnej części auta. Włączyli silnik, by było im cieplej. Poszli spać lub odpoczywali.
- Położyli się tak, że ich głowy znajdowały się w bagażniku na wysokości rury wydechowej. Niestety, przez otwarty wywietrznik spaliny z rury wydechowej dostały się do środka auta i zabiły małżeństwo. Zdarzenie jest tragicznym wypadkiem – mówi prokurator Zbigniew Fąfera.
Dwie kobiety odpowiedzialne za wybuch gazu w Zielonej Górze usłyszą zarzuty
Byłeś świadkiem wypadku, pożaru lub innego zdarzenia? Stoisz w korku lub masz informację o innych utrudnieniach na drodze? Poinformuj nas o tym! Wyślij nam zdjęcia lub nagranie z miejsca zdarzenia. Możesz to zrobić przez stronę "Gazety Lubuskiej" na Facebooku facebook.com/gazlub/ lub mailem na adres [email protected]
Możesz też skontaktować się z nami dzwoniąc na nr 510 026 994.
