
Zwłoki znaleziono przed domem
W październiku 2012 roku policjanci z Ciechocinka otrzymali informację od załogi karetki pogotowia, że przed jednym z budynków mieszkalnych na ulicy Polnej, znajdują się zwłoki mężczyzny.
Wysłany na miejsce patrol potwierdził zgłoszenie. 61-letni mieszkaniec Ciechocinka posiadał obrażenia głowy. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon. Prokurator nie wykluczył udziału innych osób.
Z informacji, które zebrali śledczy wynika, że zmarły mężczyzna przebywał u znajomych w budynku przed którym leżał.

81-latek chciał zabić, bo partnerka odmówiła mu seksu
Ta sytuacja miała miejsce w marcu 2015 roku. 77-letnia kobieta przyjechała do Ciechocinka wraz ze swoim 81-letnim znajomym. W trakcie turnusu para prawdopodobnie się pokłóciła. Kobieta odmówiła uprawiania seksu. Wieczorem, gdy para była sama w zamkniętym pokoju, mężczyzna zaatakował swoją partnerkę. Przewrócił kobietę na podłogę. Zaczął uderzać ją po głowie butelką z tak dużą siłą, że butelka pękła. To nie powstrzymało napastnika. Miał dalej uderzać kobietę kawałkiem szkła. Następnie wstał i wziął drugą szklaną butelkę od piwa, po czym zaczął zadawać nią ciosy po głowie i twarzy. Kobietę uratowało wciśnięcie guziku bezpieczeństwa.
Pielęgniarki, gdy weszły do pokoju, zobaczyły przerażającą scenę. Kobieta leżała zakrwawiona na podłodze, na niej siedział mężczyzna, który przyciskał jej twarz poduszką. W podniesionej ręce miał butelkę. Pracownicy sanatorium wytrącili mężczyźnie butelkę z ręki.
Okazało się, że 81-latek był recydywistą. Wcześniej odsiedział wyrok za zabójstwo konkubiny. Został zwolniony warunkowo, przedterminowo w 2012 roku.