Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Małgorzata Delikta z Chojnic nauczycielem chciała być od dziecka

(KL)
Małgorzata Delikta z Gimnazjum nr 2 uczy angielskiego od 12 lat. Zaczynała od praktyk, a pracę rozpoczęła na trzecim roku studiów
Małgorzata Delikta z Gimnazjum nr 2 uczy angielskiego od 12 lat. Zaczynała od praktyk, a pracę rozpoczęła na trzecim roku studiów Aleksander Knitter
Żeby się odprężyć po lekcjach, zakłada rolki. To działa!

Małgorzata Delikta z Gimnazjum nr 2 uczy języka angielskiego od 12 lat. Zaczynała od praktyk, a pracę rozpoczęła na trzecim roku.

Małgorzata Delikta w gry komputerowe nie gra, ale ma o nich całkiem spore pojęcie, bo właśnie w ten sposób najłatwiej jej dotrzeć do swoich uczniów. Często zresztą do niej przychodzą i proszą, by przetłumaczyła im niektóre polecenia. I o to właśnie chodzi. Najlepiej kogoś nauczyć języka w taki właśnie sposób. Robiąc to, co nas interesuje, szybciej zapamiętujemy rozmaite trudne słówka. - Najlepiej jest oczywiście, gdy ktoś nie ma pojęcia, że właśnie czegoś się uczy - mówi Małgorzata Delikta, nauczycielka języka angielskiego.

Dlatego Delikta musi być na bieżąco z trendami muzycznymi. Młodzież słucha dużo muzyki i choćby dlatego jest osłuchana z angielskim. Trzeba wychodzić jej naprzeciw i poznać jej gusta muzyczne, no bo już, niestety, o takim przeboju, jak "Yesterday" czy nawet grupie "The Beatles" jej gimnazjaliści nie słyszeli. - To już zupełnie inne pokolenie - mówi Delikta. - Nie wiedzą na przykład, że w MTV kiedyś oglądało się teledyski, a telewizja już niewiele dla nich znaczy.

Liczy się tylko internet. By utrzymać uwagę młodych ludzi, Delikta ima się więc różnych sposobów. Zajęcia muszą być urozmaicone i w żadnym razie nie wystarczy już tylko tablica interaktywna. - Muszę być bardzo skupiona i skoncentrowana - mówi. - Po sześciu godzinach jestem bardzo zmęczona. To duży psychiczny wysiłek. Często boli mnie głowa, więc po zajęciach najchętniej odpoczywam na świeżym powietrzu. Ostatnio zaczęłam się uczyć jeździć na rolkach. Wysiłek fizyczny pomaga. Często pływam. Do lekcji przygotowuję się dopiero wieczorem. Ale kocham tę pracę.

Pani Małgorzata sama o sobie mówi, że jest surową i wymagającą nauczycielką. Przyznaje, że musi się sporo nagimnastykować, by ocenić rzeczywiste postępy uczniów, a nie ...ich ściągi z internetu.

Niedawno w garażu znalazła swoje stare dzienniki. Z ocenami swoich "uczniów". Miała dziesięć lat, gdy postanowiła, że będzie nauczycielką. Pierwsze stopnie dostawał brat.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska