Jak podaje Polskie Radio, mieszkańcy Chojnic nie zgodzili się na przyjęcie mandatu za wykroczenia zarejestrowane przez kamery. Sprawa trafila do prokuratury.
Zdaniem prokuratora Macieja Kujawskiego, z wnioskami o ukaranie może w świetle prawa występować wyłącznie policja. Wynika z tego, iż straż miejska każde zarejestrowane za pomocą fotoradaru stacjonarnego wykroczenie powinna przekazywać w ręce policji.
Przeczytaj również: Mandaty z fotoradarów - kiedy nie trzeba ich płacić?
Wygląda więc na to, że straż miejska przegrała sprawy z mieszkańcami. Problem w tym - dodaje Polskie Radio - że straż miejska nie zgadza się z opinią Prokuratora Generalnego.
- Mamy prawo żądać kary za popełnione wykroczenie. Chciałbym przypomnieć, że wszystkie legalnie stojące instalacje fotoradarowe mają tzw. zgody lokalizacyjne Generalnego Inspektora Transportu Drogowego - tłumaczy w przytaczanej przez Polskie Radio rozmowie z IAR Piotr Ichniowski, Rzecznik Krajowej Rady Komendantów Straży Miejskich i Gminnych. Twierdzi ponadto, że urzędnik Prokuratury Generalnej rozpowszechnia nieprawdziwe informacje odnośnie uprawnień straży miejskiej i gminnej.