Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marcin Wroński: "Powinien się pan wstydzić, panie prezydencie"

red
Marcin Wroński
Marcin Wroński Archiwum
Prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza przekonuje, że po decyzjach rządu miasto musi zacisnąć pasa. Głos w sprawie zajął Marcin Wroński, radny opozycji.

- 15 listopada przekazaliśmy radzie projekt przyszłorocznego budżetu. Był on bardzo trudny do przygotowania, szczególnie ze względu na decyzje rządu związane z ostatnią kampanią wyborczą. Nasze miasto z tytułu podatku PiT utraciło od 5 do 7 milionów złotych. Jednocześnie nałożono na nas wiele innych obowiązków. Jeszcze kilka miesięcy temu brakowało nam do złożenia budżetu na przyszły rok aż 20 milionów złotych - informował podczas konferencji prasowej prezydent Ryszard Brejza, dziękując skarbnikowi miasta i swym zastępcom za to, że plan dochodów i wydatków został ostatecznie dopięty.

Szczegółowo pisaliśmy o tym w artykule: Przyszłoroczny budżet Inowrocławia. Trzeba będzie zacisnąć pasa

Głos w sprawie zajął radny Marcin Wroński. Oto list, jaki nam przesłał:

"Od pewnego czasu mamy prawdziwy maraton w wykonaniu prezydenta miasta, polegających na tym, że każdą decyzję niekorzystną dla mieszkańców usprawiedliwia rzekomo mniejszymi wpływami z podatku PiT i CiT do budżetu miasta. Mieliśmy już podwyższenie podatków od nieruchomości o prawie 20 %, będziemy mieli droższe parkingi, rezygnujemy z wielu inwestycji, budżetów obywatelskich itd.
Przy każdej okazji prezydent podkreśla, że z powodu obniżenia podatków jakie wprowadził rząd Zjednoczonej Prawicy nasze miasto z tytułu podatku utraciło od 5 do 7 milionów złotych. Zapomina jednak o bardzo ważnej informacji, że dzięki dobrej kondycji gospodarki i ściągalności podatków za czasów tego „niedobrego” rządu Zjednoczonej Prawicy do budżetu miasta wpływa prawie 21 milionów więcej niż za czasów rządów PO-PSL. Wpływy z podatku PiT w 2015 roku wynosiły 53,3 milion złotych, a obecnie to 72,8 miliona złotych. Wpływy z podatku CIT wzrosły z 1,7 miliona, do 2,8 miliona złotych. Warto zadać pytanie, gdzie podział się ten wzrost wpływów do budżetu Inowrocławia. Co to za księgowy, który widzi tylko ubytek 5-7 milionów, a nie widzi 21 milionów większych wpływów? Na obniżce PiT i CiT zyskają wszyscy Polacy, również Ryszard Brejza, ponieważ każdy z nas zapłaci mniej do Urzędu Skarbowego.
Drugie wymieniane obciążeniem dla budżetu miasta to podniesienie minimalnej płacy. Jest to dowód na to, że miasto zatrudnia bardzo dużo osób za najniższą pensję. Jakby tak nie było to nie trzeba byłoby podnosić wynagrodzeń tak dużej ilości pracowników. Źle to świadczy o pracodawcy, że płaci najmniej jak to jest możliwe. Powinien się pan za to wstydzić panie prezydencie. Na pewno nie chciałby pan otrzymywać najniższego wynagrodzenia co miesiąc".

Marcin Wroński, radny Inowrocławia

Oto odpowiedź, jaką przesłała nam Adriana Herrmann, rzecznik prasowy prezydenta Inowrocławia:

"W nawiązaniu do wypowiedzi pana radnego Wrońskiego uprzejmie informujemy, że:
- nieprawdziwe jest twierdzenie pana Wrońskiego o „rzekomo” mniejszych wpływach w podatkach dochodowych do budżetu miasta w 2020 r. To minister finansów poinformował nas, że będą one niższe o ok. 5 mln zł niż w roku bieżącym. Jeżeli radny ma wątpliwości lub chce podważyć tę informację, to powinien wystąpić w tej sprawie do rządu i tam skierować swój „wstyd”;
- pan radny zapytuje na co zostały wydatkowane środki finansowe z budżetu Inowrocławia od 2005 r. Przypominamy więc, że pan Wroński był i jest radnym miejskim i powinien posiadać wiedzę, chociaż na poziomie podstawowym w sprawach, o które dziś zapytuje. Jeżeli jej nie posiada to możemy sobie postawić pytanie: jak spełniał obowiązki radnego pobierając z tego tytułu dietę? Wszyscy radni otrzymywali na ten temat informacje, które dodatkowo były i są dostępne na stronach urzędu miasta dla wszystkich mieszkańców;
- zabranie Inowrocławiowi kilku milionów złotych przez rząd odbije się w sposób wysoce niekorzystny na kieszeniach wszystkich inowrocławian. Wydaje się, że wszyscy odczuwają już skutki wysokiego wzrostu cen większości towarów i usług, a teraz wzrosną koszty usług publicznych. Pan Wroński jako pracownik administracji rządowej z wysokim wynagrodzeniem, nagrodami, dodatkami i dietą radnego zdaje się, że tego nie zauważa.
Bylibyśmy wdzięczni panu radnemu Wrońskiemu za niewydawanie w przyszłości podobnych oświadczeń przypominających paszkwile.
"

Z poważaniem,
Adriana Herrmann
Naczelnik Wydziału Kultury, Promocji
i Komunikacji Społecznej
Urząd Miasta Inowrocławia

Dziś (21 listopada), tuż przed godziną 16, na skrzyżowaniu ulic Kasprowicza i Dworcowej w Inowrocławiu doszło do wypadku. Zderzyły się dwa samochody osobowe. Jeden z nich ściął słup.Jak informuje nas asp. szt. Izabella Drobniecka z inowrocławskiej policji, jeden z pojazdów wpadł na chodnik i potrącił kobietę z wózkiem. Matka i jej dziecko trafiły do szpitala. Na miejscu są utrudnienia w ruchu.Zobacz wideo z miejsca zdarzenia:

Poważny wypadek w centrum Inowrocławia. Są ranni [zdjęcia]

Inowrocław - Tak prezentowało się miasto w połowie XX wieku ...

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska