Zobacz wideo: Teleporada w jeden dzień? Nowy pomysł ministra zdrowia.
- To bałagan organizacyjny przyczynił się do tego, że pacjenci byli i nadal są odsyłani do innych placówek medycznych! - ocenia Marek Nowak. I argumentuje: - W oddziałach covidowych średnio jest zajętych około 200. łóżek... Szpital ma tysiąc łóżek! Zatem pytam co z pozostałymi? Czemu nie są wykorzystywane?
Były dyrektor szpitala w Grudziądzu mówi wprost: - Pacjenci zostali pozostawieni sami sobie! Nie ma żadnej informacji gdzie mają się zgłaszać. Co 8 minut ktoś w Polsce zapada na udar mózgu, rocznie umiera 30 tysięcy. Jaki my mamy udział udarowy w Grudziądzu? Czy są stworzone warunki dla pacjentów, którzy nie są zarażeni koronawirusem? Nie! Co 9 minut zapada ktoś w Polsce na zawał. Dziennie z tego powodu umiera 160 osób w Polsce. Jak pan prezydent - bo to jest jego szpital - chce dać szansę tym osobom? Bo teraz nie mają jej wcale.
Kolejną rzeczą, którą "wytyka" Marek Nowak obecnej dyrekcji szpitala i prezydentowi Grudziądza, to otwarty na początku grudnia ub. roku nowy oddział intensywnej terapii, a wciąż nieczynny. - Czego tam brakuje? Sprzętu? Ludzi? Najbardziej przykre w tym jest to, że w tej całej "fecie" uczestniczył urzędnik państwowy jakim jest Kujawsko - Pomorski Wojewoda. Jesteśmy w przededniu trzeciej fali pandemii i te łóżka będą potrzebne jak nigdy dotąd! One będą niezbędne - zauważa Marek Nowak.
Marek Nowak także grzmi: - SOR dziś też nie działa dla pacjentów, którzy nie są zarażeni koronawirusem! Jest on przypisany do "covidu" i zaopatruje tylko "pilne" przypadki. Nie tędy droga. Ten szpital jest tak posadowiony i ma taką przestrzeń, że można wydzielić SOR dla "covidu" i SOR "czysty". Dziwię się, że tego nikt nie robi.
Szpital w Grudziądzu zyskał nowoczesny oddział anestezjologi...
