Stawiam na bezpieczeństwo, nie zamierzam przy tym wprowadzać żadnych drastycznych zmian - mówi asp. szt. Marek Nowakowski, nowy szef toruńskiej drogówki. Policjant z 28-letnim stażem zastąpił tym samym Wiesława Rospirskiego, który do tej pory zajmował to stanowisko, a w niedzielę odszedł na emeryturę.
Czytaj również: Skandal w toruńskiej drogówce. Naczelnik odchodzi ze służby. "Dyscyplinarki" nie będzie
Po pierwsze: piesi i rowerzyści
53-letniemu mundurowemu na pewno nie można odmówić doświadczenia. Od 28 lat pracuje w drogówce. Zanim w piątek odebrał oficjalną nominację z rąk miejskiego komendanta policji, insp. Antoniego Stramka, przez wiele lat był zastępcą Wiesława Rospirskiego.
- Gdy zaczynaliśmy pracę, w Toruniu było 56 śmiertelnych wypadków na drogach w ciągu jednego roku - podkreśla Nowakowski. - Rok temu było ich 36, a w tym roku dziesięć. I to jest nadal dla nas najważniejsze.
Ale nowy naczelnik przyznaje, że są problemy, które wymagają rozwiązania. Chodzi przede wszystkim o bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów. Opracowany na podstawie policyjnych danych raport o bezpieczeństwie na toruńskich drogach wskazuje wyraźnie: w mieście spada liczba wypadków i stłuczek - z wyjątkiem tych, w których biorą udział cykliści.
- Chcemy położyć nacisk na bezpieczeństwo wszystkich niechronionych użytkowników dróg - przyznaje Marek Nowakowski. - Pierwsze kroki już zrobiliśmy. Wczoraj ruszyliśmy z akcją rozdawania kamizelek odblaskowych pierwszoklasistom, już niedługo zaczniemy razem z dzielnicowymi prowadzić pogadanki w szkołach, a podczas wszystkich kontroli drogowych będziemy zwracać uwagę i pouczać rowerzystów oraz pieszych o znaczeniu elementów odblaskowych.
Atmosfera? "Nie mam obaw"
Były naczelnik, Wiesław Rospirski, pożegnał się ze swoim stanowiskiem po tym, jak wyszło na jaw nagranie, na którym w niewybrednych słowach nakazywał swoim podwładnym wypisywać więcej mandatów.
Czytaj także: Policjancie! Nie wracaj, k..., bez 17 mandatów!
Nagranie pochodziło z 2008 roku, więc wobec naczelnika nie zostało wszczęte postępowanie dyscyplinarne - sprawa się przedawniła. Rospirski sam złożył wniosek o odejście ze służby i bez przeszkód przeszedł na emeryturę. Po ujawnieniu nagrania komenda wojewódzka policji wysłała też do toruńskiej drogówki policyjnych psychologów. Specjaliści mieli wziąć pod lupę relacje mundurowych z ich przełożonymi.
Nowy naczelnik zapewnia, że atmosfera w drogówce nie spędza mu snu z powiek. - Mam długi staż służby, znam wszystkich policjantów w wydziale, niektórych sam przyjmowałem do pracy - mówi Nowakowski. - Dlatego nie mam obaw o atmosferę w zespole. Jest dobra i nie sądzę, by się to miało zmienić.
Zastępcą Marka Nowakowskiego zostanie kom. Tomasz Bałuk. Przez kilka tygodni, podczas których Wiesław Rospirski był na zwolnieniu, to on pełnił obowiązki szefa ruchu drogowego.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje