https://pomorska.pl
reklama
II tura wyborów - pasek artykułowy

Mariusz Kryszak: - Teraz gram w Bytovii i zrobię wszystko byśmy w sobotę wygrali

(DARK)
Mariusz Kryszak, który 4 lata spędził w Olimpii, od ponad roku jest ważną postacią Bytovii.
Mariusz Kryszak, który 4 lata spędził w Olimpii, od ponad roku jest ważną postacią Bytovii. Fot. Łukasz Capar
Mariusz Kryszak, który 4 lata spędził w Olimpii, od ponad roku jest ważną postacią Bytovii. Rozmawialiśmy z nim o najbliższym meczu.

- Jak atmosfera w Bytowie?
- Nie ma się co oszukiwać, dobrze nie jest. Całkiem inaczej wyobrażaliśmy sobie początek wiosny. Działacze chcą nam pomóc dlatego nastąpiła zmiana trenera.

- Tomasz Kafarski zastąpił Pawła Janasa. Pewnie liczycie na implus, który da wam nowy szkoleniowiec?
- Przede wszystkim chcemy zacząć strzelać gole i wygrać mecz, bo z tym mamy na razie największy problem.
- Personalnie macie bardzo silny skład, który powinien walczyć o czołowe miejsca, a nie bronić się przed spadkiem. Dlaczego?
- Trudno na to pytanie odpowiedzieć. Gdybyśmy to wiedzieli, to pewnie wygrywalibyśmy mecze i byliby w zupełnie innym miejscu w tabeli.

- Mecz z Olimpią to dla was ostatni dzwonek, by zacząć wygrzebywać się z trudnej sytuacji?
- Nie mamy innego wyjścia. Musimy wygrać, bo inaczej może się zrobić jeszcze bardzie niebezpiecznie niż jest. Jest w nas wielka motywacja, by pokonać Olimpię.

- Dla ciebie to będzie szczególny mecz?
- Dodatkowy smaczek jest na pewno. Były emocje jak jesienią wróciłem po paru latach do Grudziądza, gdzie spędziłem sporo czasu i zostawiłem dużo zdrowia. Jednak czas płynie do przodu i wszystko się zmienia. Teraz gram w Bytovii i zrobię wszystko byśmy w sobotę wygrali.

Czytaj e-wydanie »

Wybrane dla Ciebie

Od czerwca te długi są anulowane! 7 sytuacji, w których dochodzi do przedawnienia

Od czerwca te długi są anulowane! 7 sytuacji, w których dochodzi do przedawnienia

Tą rośliną otruto sławnego filozofa. Latem codziennie ją mijasz po drodze

Tą rośliną otruto sławnego filozofa. Latem codziennie ją mijasz po drodze

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska