Czytaj też i zobacz: Klient nasz... cham. Solidarność internautów po wstrząsającym liście kasjera z hipermarketu plus wideo - apel kasjerki
- Rozmowy dotyczyły zbyt niskich wynagrodzeń - wyjaśnia Patryk Kosela, _rzecznik prasowy WZZ “Sierpień 80_”. - Problem miał być omawiany już wiele tygodni temu, jednak pracodawca zwlekał ze zorganizowaniem spotkania. Brak porozumienia w takich sprawach może skończyć się nawet strajkiem.
Czytaj też: Strajk włoski w marketach. Związkowcy z Tesco próbowali go rozbić?
W naszym województwie są trzy markety OBI: W Bydgoszczy, Toruniu i we Włocławku.
- Nasi związkowcy rozpoczęli kolportaż specjalnego apelu do pracowników z prośbą o imienne poparcie inicjatywy związku dotyczącej podwyższenia wynagrodzenia za pracę - mówi Kosela - Ulotki będą rozdawane przed sklepami tej sieci, dokument jest również dostępny na naszej stronie internetowej.
Podobny protest odbył się rok temu. - Wtedy udało nam się wywalczyć 150 tysięcy złotych do podziału - dodaje Kosela.
Rozmowy związkowców z zarządem marketu trwają. Do sprawy wrócimy.
Czytaj też:Markety. Kasjerki są dla nas wartościowymi pracownikami. To nasze stewardesy!
