43-letnia łodzianka nie może pogodzić ze swym losem. Tuż po urodzeniu odebrano jej synka. Walczy o niego w sądach od sześciu lat. Podkreśla, że jedynym jej przewinieniem była bieda i problemy z anoreksją.
CZYTAJ TEŻ: Kocham cię mamusiu, tylko tata kazał mi mówić, że cię nienawidzę
Niespełna sześcioletni dziś chłopiec większość życia spędził w Domu Dziecka dla Małych Dzieci w Łodzi przy ul. Drużynowej. Sąd pozbawił panią Ninę i ojca chłopca praw rodzicielskich, a po 5-letniej batalii wydał orzeczenie o przekazaniu dziecka do rodziny przedadopcyjnej w Katowicach.
CZYTAJ TEŻ: Lenka ma roczek. Zamiast do babci trafi do domu dziecka
- W domu dziecka byłam codziennie. Wszyscy widzieli, że łączy nas więź emocjonalna. Udało mi się tylko wywalczyć zgodę na utrzymywanie kontaktu z synkiem - płacze łodzianka. To prawo jednak nie jest respektowane. Od 1,5 roku nie może z nim rozmawiać. Sąd wszystkie wnioski pani Niny i jej adwokata odrzuca. Kobieta zapowiada walkę do końca - nawet przed trybunałem praw człowieka.
CZYTAJ WIĘCEJ NA PLUS.DZIENNIKLODZKI.PL
ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce