https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Matka znęcała się nad pięciomiesięcznym dzieckiem?

(PA)
zatrzymała już matkę dziecka i jej konkubenta.
zatrzymała już matkę dziecka i jej konkubenta. archiwum
Chłopiec ma liczne otarcia i krwiaka na pośladku. Przebywa w szpitalu. Matka malucha i jej konkubent zostali zatrzymani przez grudziądzkich policjantów.

O tym co się dzieje w mieszkaniu, przy ul. Wąskiej, funkcjonariuszy zawiadomił brat konkubenta 36 - letniej grudziądzanki.

- Kobietę i jej partnera, poszukiwanego do odbycia kary w Zakładzie Karnym zatrzymano - informuje Marzena Solochewicz - Kostrzewska, rzeczniczka prasowa policji. - Trwają przesłuchania świadków.

Mundurowi o sprawie zawiadomili już prokuraturę i sąd rodzinny.

Komentarze 32

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
GOŚĆ
A gdzie była ,,SZANOWNA RODZINA ,,MATKI'' o ile można nazwać ją matką .To nie pierwsze dziecko tej kobiety .DLACZEGO NIKT nie zajął się tym że pozostałe dzieci nie są wychowywane przez ,,matkę '' a maleńki Łukaszek wychowywany jest prze KOBIETĘ ............
G
GOŚĆ
A gdzie była ,,SZANOWNA RODZINA ,,MATKI'' o ile można nazwać ją matką .To nie pierwsze dziecko tej kobiety .DLACZEGO NIKT nie zajął się tym że pozostałe dzieci nie są wychowywane przez ,,matkę '' a maleńki Łukaszek wychowywany jest prze KOBIETĘ ............
c
calinka
Zorientowany w sytuacji gość napisał: "Nie można oczekiwać, że państwo przejmie opiekę nad wszystkimi, którzy nie radzą sobie w życiu. Podobno rodzina jest najwyższą wartością więc w pierwszej kolejności jej członkowie powinni się wspierać". Ja tego nie oczekuję. Ja tego żądam w imieniu innych bezradnych, obloznie chorych, wszystkich tych którzy
nie potrafia sami sobie pomóc, a na rodzinę i bliskich nie mogą liczyć. Celem pomocy jest wspierania tych ludzi a nie pozostawianie ich samych sobie z własnymi problemami.

Zgadzam się, o czym napisałam wcześniej, państwo nie ma przejmować opieki ale właśnie WSPIERAĆ chociażby przez rozwijanie własnych zdolności, aby ludzie mogli sami sobie pomóc.
K
KASIA
Chciałbym zauważyć, iż matka z dzieckiem są mieszkańcami gminy (Nowa Wieś)a nie jak podaje prasa, Grudziądza wobec czego właściwym do interwencji jest GOPS a nie MOPR. A tak na marginesie - jeżeli nie korzystali z pomocy, to ośrodek może nie znać ich sytuacji. Tak samo matka nie ma obowiązku wpuścić pracowników do domu. Z tego co słyszałem matka jest osobą o obniżonym intelekcie i jej system wartości znacznie różni się od tego, co uznaje się za normę. A co na to rodzina matki - niczego nie zauważyli? Nie można oczekiwać, że państwo przejmie opiekę nad wszystkimi, którzy nie radzą sobie w życiu. Podobno rodzina jest najwyższą wartością więc w pierwszej kolejności jej członkowie powinni się wspierać.

A mnie się do tej pory wydawało, iz celem i zadaniem pomocy społecznej a w związku z tym państwa jest wspieranie rodzin w wysiłkach zmierzających do poprawy ich funkcjonowania i umożliwienia im życia w warunkach odpowiadających godności człowieka!!! czy to 5 miesięczne dziecko żyło w takich warunkach??? Zbulwersował mnie ten wpis - próba przerzucenia odpowiedzialności na inną jednostkę!!! A przeciez tu cierpiało niczemu niewinne dziecko. Kogo jak kogo ale pomoc społeczną (bez względu czy to mopr czy też gops) - powinno to bardzo zainteresować.
Zorientowany w sytuacji gość napisał: "Nie można oczekiwać, że państwo przejmie opiekę nad wszystkimi, którzy nie radzą sobie w życiu. Podobno rodzina jest najwyższą wartością więc w pierwszej kolejności jej członkowie powinni się wspierać". Ja tego nie oczekuję. Ja tego żądam w imieniu innych bezradnych, obloznie chorych, wszystkich tych którzy
nie potrafia sami sobie pomóc, a na rodzinę i bliskich nie mogą liczyć. Celem pomocy jest wspierania tych ludzi a nie pozostawianie ich samych sobie z własnymi problemami.
z
zuzka
a czy w sytuacji znęcania się nad dzieckiem wazna jest właściwość miescowa? Nie patrzymy na ta sytuację pok kątem kpa a skupmy się nad tym co istotne!!! Dla mnie ważne jest że dziecku dzieje się straszna krzywda, która może doprowadzic do smierci tego maleństwa i dlatego podjęłam bym działania!!! Wstyd abt w takiej sytuacji kierowac się właściwością miejscową. Boże, ludzie co sie z wami dzieje?

Jeszcze jedno - zawsze mozna sprawę przekazać - zgodnie z jego właściwością do odpowiedniego ośrodka. Czy tak zrobiono WYJATKOWO ZORIENTOWANY W SYTUACJI I ZNAJOMOSCI KPA "GOSCIU" ?
z
zuzka
Chciałbym zauważyć, iż matka z dzieckiem są mieszkańcami gminy (Nowa Wieś)a nie jak podaje prasa, Grudziądza wobec czego właściwym do interwencji jest GOPS a nie MOPR.

"Gościu" szanowny Pani Sz. ma przyznane mieszkanie w Nowej Wsi, w którym nie mieszka od lat. Co więcej od tych właśnie kilku lat mieszka na terenie miasta G-dza, zatem Twoja interpretacja właściwości ośrodków jest niesamowicie błędna

a czy w sytuacji znęcania się nad dzieckiem wazna jest właściwość miescowa? Nie patrzymy na ta sytuację pok kątem kpa a skupmy się nad tym co istotne!!! Dla mnie ważne jest że dziecku dzieje się straszna krzywda, która może doprowadzic do smierci tego maleństwa i dlatego podjęłam bym działania!!! Wstyd abt w takiej sytuacji kierowac się właściwością miejscową. Boże, ludzie co sie z wami dzieje?
J
Jaa
Chciałbym zauważyć, iż matka z dzieckiem są mieszkańcami gminy (Nowa Wieś)a nie jak podaje prasa, Grudziądza wobec czego właściwym do interwencji jest GOPS a nie MOPR.

"Gościu" szanowny Pani Sz. ma przyznane mieszkanie w Nowej Wsi, w którym nie mieszka od lat. Co więcej od tych właśnie kilku lat mieszka na terenie miasta G-dza, zatem Twoja interpretacja właściwości ośrodków jest niesamowicie błędna
g
gość
Chciałbym zauważyć, iż matka z dzieckiem są mieszkańcami gminy (Nowa Wieś)a nie jak podaje prasa, Grudziądza wobec czego właściwym do interwencji jest GOPS a nie MOPR. A tak na marginesie - jeżeli nie korzystali z pomocy, to ośrodek może nie znać ich sytuacji. Tak samo matka nie ma obowiązku wpuścić pracowników do domu. Z tego co słyszałem matka jest osobą o obniżonym intelekcie i jej system wartości znacznie różni się od tego, co uznaje się za normę. A co na to rodzina matki - niczego nie zauważyli? Nie można oczekiwać, że państwo przejmie opiekę nad wszystkimi, którzy nie radzą sobie w życiu. Podobno rodzina jest najwyższą wartością więc w pierwszej kolejności jej członkowie powinni się wspierać.
z
zaabsorbowana
Taką babę trza by było skopać do nieprzytomności... I to publicznie! Tak dla przykładu!

Niczym się od niej nie różnisz :)gratuluję
c
calinka
Pierw odniosę się od tego, że ktoś napisał: Dziecko było zaniedbane (nie zadbane) - a zaniedbanie to również przemoc wobec dziecka!

MOPR ma środki, żeby pomóc takiej rodzinie, ale trzeba jeszcze chcieć, nie wiem kto tam pracuję, więc nie osądzam. A zabranie dziecka od rodziców to tak naprawdę ostateczność, a nie jedyny rodzaj pomocy. Głównym celem dzisiejszego systemu pomocowego, bynajmniej w teorii jest integracja rodziny, wyposażenie rodziców w kompetencje wychowawcze. Jednak to wymaga pracy, z nowej ustawy mieli być do tego powołani terapeuci rodzinni.

Ponadto innym problemem nieskuteczności działalności pracowników jest brak współpracy z rodzicami, narzucanie im własne woli i ukazywania kto tu rządzi, a tak jak wiemy nikt niczego w swoim zachowaniu nie zmieni, potrzebna jest współpraca.

To tyle w teorii, prawda nie wiem jaka jest, bolący jest schemat, który najczęściej widzimy w TV: Pracownik socjalny nie zareagował, sąsiedzi owszem coś słyszeli ale to nie ich sprawa. Rodzina zagrożona występowaniem przemocy powinna być już zdiagnozowana na etapie bycia w ciąży matki i jeśli występują pewne symptomy mogące przyczynić się do przemocy, powinna być pod obserwacją, ale jakoś nie potrafię sobie w Polsce jeszcze wyobrazić współpracy położnych, lekarzy, policji, nauczycieli, dzielnicowych itd.
z
zuzka
Chciałabym odnieść się do wpisu miski. Myślę, iż naprawdę warto podyskutować na niektóre poruszone w jej wypowiedzi tematy.
1) Przyczyny agresji u rodziców, bo jak zauważono agresja nie pojawia się znikąd - musi mieć swoje podstawy
2) metody zapobiegania oraz metody leczenia agresji (dziś pan premier otworzył ośrodek dot. leczenia przestępców seksualnych. brawo. jestem za.
3) granice ingerencji w prywatne życie ludzi przez pracowników socjalnych( w odniesieniu do składanych tzw donosów).
4) odpowiedzialność pracowników mopru.
l
loa
tak napisałam, że nie stwierdzono zaniedbań - dziecko było zadbane. Powołałam się na wpis goscia.

podaj linka, w ktorym ktos twierdzi, ze to dziecko bylo ZADBANE
m
miśka
Przeciez napisalas, ze w wyniku wywiadu srodowiskowego nie stwierdzili zaniedban u tego dziecka. Dziecko ewidentnie zaniedbane bylo- fizycznie- SMIERDZACE I BRUDNE. KATOWANIE BYLO NASTEPNYM KROKIEM.

tak napisałam, że nie stwierdzono zaniedbań - dziecko było zadbane. Powołałam się na wpis goscia.
z wpisu osoby która zgłaszała do mopru przemoc nie wynika aby dziecko było " zniedbane - smierdzące i brudne". Jeżeli jednak w wyniku wywiadu pracownik socjalny stwierdził to co napisałaś to przyznaję rację, iz jest to ewidentne zaniedbanie pracownika socjalnego, który powinien zostać pociągnięty do odpowiedzialności. Ba - nie powinien juz nigdy pracować w tym zawodzie.
l
loa
Nie napisałam, że sie do niej nie nadają. Napisałam, że nie dysponują odpowiednimi narzędziami - przede wszystkim prawnymi - które pozwalaja im na podjęcie interwencji. A to jest już znaczna różnica.

Przeciez napisalas, ze w wyniku wywiadu srodowiskowego nie stwierdzili zaniedban u tego dziecka. Dziecko ewidentnie zaniedbane bylo- fizycznie- SMIERDZACE I BRUDNE. KATOWANIE BYLO NASTEPNYM KROKIEM.
m
miśka
to moze czas zmienic pracę, skoro się do niej nie nadaja?

Nie napisałam, że sie do niej nie nadają. Napisałam, że nie dysponują odpowiednimi narzędziami - przede wszystkim prawnymi - które pozwalaja im na podjęcie interwencji. A to jest już znaczna różnica.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska