Marcin Kaczmarek, szkoleniowiec biało-zielonych po raz pierwszy mógł przyjrzeć się podczas gry testowanym zawodnikom - Przemysławowi Królikowi oraz Dmitrijowi Germanowi. Niespodziewanie pojawił się także Maciej Manelski, były gracz między innymi Ruchu Radzionków.
- Maciejowi Manelskiemu podziękowaliśmy. Nie wykluczamy jednak, że do tematu wrócimy. Chcemy przyjrzeć się jeszcze innym zawodnikom - tłumaczy trener Olimpii. - Młody Królak pozostawił po sobie pozytywne wrażenie. Białorusin strzelił pierwszą bramkę, ale będziemy nadal mu się przyglądać - dodał.
- Przewaga Olimpii była kolosalna. Widoczna była różnica, jaka dzieli drugiej od trzeciej ligi. Ten sparing będzie stanowił naukę dla chłopaków. Po tym spotkaniu wiemy, ile czeka jeszcze nas pracy - mówi Grzegorz Wódkiewicz, szkoleniowiec Victorii. - Wynik można zrzucić na karb młodości. Mecz z Olimpią traktowaliśmy jako normalną jednostkę treningową. Najważniejsze, że obyło się bez kontuzji - dodał.
W zespole Victorii wystąpili nowi zawodnicy - Bartosz Olender (LKS Dąbrowa Chełmińska) oraz Piotr Sarbinowski (Nielba Wągrowiec). Zagrała dwójka powracających po urazach piłkarzy - Mikołaj Plewa i Łukasz Andrzejewski. Na boisku pojawili się także juniorzy koronowskiego klubu.
Olimpia Grudziądz - Victoria Koronowo 8:0 (5:0)
Bramki: Gierman, Ruszkul 3, Królak, Domżalski 3.OLIMPIA (I połowa): Zarzycki - Ratajczak, Brede, Królak, Wacławczyk - Manelski, Adamczyk, Kryszak, Gierman - Ruszkul, Sulej.
OLIMPIA(II połowa): Osiecki (60. Winiecki) - Łętocha, Ptaszyński, Pawlak, Simson - Koczur, Białek, Kościukiewicz, Rogóż - Domżalski - Ekwueme.