SP w Rynarzewie nosi imię Powstańców Wielkopolskich. - Dzień patrona szkoły jest dla nas najważniejszym świętem w roku – informuje dyrektor Agnieszka Tulińska. Zaangażowanie społeczności szkolnej w krzewienie wiedzy o powstańcach i kultywowanie pamięci o walkach jakie toczono na terenie Ziemi Szubińskiej doceniono w Poznaniu. Decyzją Zarządu Głównego Towarzystwa Pamięci Powstania Wlkp. placówce przyznany został honorowy medal „Wierni Tradycji”.
Wieczna pamięć i chwała
Podczas uroczystej akademii zorganizowanej w Rynarzewie z okazji 105 rocznicy powstańczych walk w tej miejscowości do sztandaru szkoły odznaczenie przypięli: Tadeusz Musiał, prezes TPPW 1918/1919 w Poznaniu i wiceprezes tej organizacji Janusz Sałata.
- Powstańcom należy się wieczna pamięć. Cieszy, że są oni coraz bardziej doceniani. Od dwóch lat obchodzimy Narodowy Dzień Zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego jako oficjalne święto państwowe – mówił w Rynarzewie Tadeusz Musiał.
Zdradził, że uroczystości w Rynarzewie przeżywa w szczególny sposób. Bo w walkach o tę miejscowość brał udział jego ojciec Franciszek Musiał, powstaniec wielkopolski. Podczas stoczonej tu bitwy został ranny.
To Cię może również zainteresować
- Bo właśnie tutaj w styczniu i lutym 1919 r. toczono jedne z najkrwawszych walk. Przyniosły one nam i naszym przodkom upragnioną wolność, o którą przez 148 lat marzyły pokolenia – podkreślał prowadzący uroczystość Piotr Adamczewski, pracownik szkoły i działacz TPPW w Szubinie.
Przypomniał on, że nie jest to pierwsze odznaczenie nadane SP w Rynarzewie. Wcześniej placówkę uhonorowano Złotym medalem opiekuna miejsc pamięci narodowej oraz Odznaką za zasługi dla Związku Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych.
Przybywa też w Polsce szkół które mają za patrona: Powstańców Wielkopolskich lub któregoś z dowódców zrywu. - W tej chwili mamy już 111 takich szkół w kraju, w tym wiele na Kujawach i Pomorzu - informował Tadeusz Musiał.
Mural w Rynarzewie widać z daleka
Przyznanie medalu to jednak nie jedyny powód zaproszenia gości do Rynarzewa. Ważnym punktem uroczystości było też odsłonięcie powstańczego muralu na ścianie frontowej SP. Malowidło-podkreślają w szkole – widać nawet z trasy S-5.
- Wiele miesięcy zastanawialiśmy się co zrobić, by naszą szkołę wszyscy zauważali. Jesteśmy po modernizacji. Mamy pięknie odnowione tereny wokół, ale brakowało wisienki na torcie. I wtedy narodził się pomysł muralu – informowała obecnych dyr. Agnieszka Tulińska.
Pomysł udało się zrealizować przy wsparciu wielu osób. Najbardziej zaangażowanym wręczono statuetki „Przyjaciela szkoły”. Jako pierwsza otrzymała ją Monika Kokocińska, autorka malowidła. O symboliczne odsłonięcie muralu poproszono Wiesławę Reszkę, wnuczkę Kazimierza Tomaszewskiego, ostatniego burmistrza Rynarzewa, inicjatora utworzenia w miasteczku oddziału powstańczego. A także uczniów szkoły: Annę Jankowską, praprawnuczkę powstańca Józefa Gutkowskiego oraz Nikodema Pałczyńskiego, praprawnuka Heleny Dębiec, łączniczki powstania. Mural poświęcił miejscowy proboszcz ks. Grzegorz Wiciński.
Uroczystości w Rynarzewie nie kończą świętowania 105. rocznicy zrywu na Ziemi Szubińskiej. W niedzielę 18 bm. uczczona zostanie rocznica słynnej bitwy o pociąg pancerny, którą w 1919 r. stoczono w pobliskim Zamościu. Rozpocznie je o godz. 10.30 msza św. w parafii p. w. Ojca Pio w Zamościu. Stąd ruszy przez wieś pochód pod pomnik. Na zakończenie organizatorzy zapraszają do świetlicy wiejskiej, gdzie m. in. okolicznościowy wykład wygłosi dr Kamila Czechowska, dyr. Muzeum Ziemi Szubińskiej.
