Metalkas Pałac Bydgoszcz - Radomka Radom 1:3
Sety: 25:21, 22:25, 21:25, 20:25
Pałac: Łyszkiewicz 11, Witowska 12, Sikorska 17, P. Nowakowska 16, Paluszkiewicz 8, Bałdyga 5, Saad (libero) oraz Gliwa 0, Makarewicz 0, Bujnarowska 0.
Radomka: Gajer 0, Murek 3, Świrad 6, Gałkowska 16, Johnson 20, Schoelzel 5, Stenzel (libero) oraz K. Nowakowska 16, Łyczakowska 2, Rybak-Czyrniańska 0, Dąbrowska 0.
Bydgoszczanki w pierwszym secie zagrały bardzo dobrze w każdym elemencie. Były waleczne i szybko wypracowały sobie przewagę, którą utrzymywały praktycznie przez cały czas. Najskuteczniejsze w Pałacu były atakujące Joanna Sikorska (7 pkt.) i środkowa Dominika Witowska (6).
Początkowo druga odsłona była wyrównana. Przy stanie 6:6 rywalki Pałacu zaczęły popełniać błędy i przegrały kolejne trzy akcje. Po chwili bydgoszczanki miały problemy z przyjęciem zagrywki Moniki Gałkowskiej i straciły całą zaliczkę (12:14). Trener Martino Volpini próbował wybić radomianki z uderzenia, biorąc czas, ale niewiele to dało (13:17). Gospodynie się nie poddały, dobrą zmianę dała Julia Gliwa. Doprowadziły do wyniku 20:22, ale doświadczone rywalki nie wypuściły szansy z ręki.
W trzeciej partii gra bydgoszczanek falowała. Zdobywały i traciły punkty seriami. Od stanu 12:10 przytrafił im się słabszy okres, w którym straciły kolejno sześć punktów. To zdecydowało o porażce.
Czwarty set rozpoczął się źle dla gospodyń. Nie potrafiły skończyć ataków, co wykorzystywały radomianki, skutecznie kontrując. Pałącanki przegrywały 3:7 i 7:12. Bydgoszczanki co najwyżej zbliżały się do rywalek na dwa punkty. Tym samym nie udało się zakończyć sezonu zwycięstwem.
Krótko podsumowując sezon, można stwierdzić, że on był słodko - gorzki. Słodki, ponieważ udało się po raz kolejny obronić miejsce w elicie. A gorzki bo znowu nie udało się awansować do play off, co było celem przed rozpoczęciem rozgrywek.
