Pracownik nagle, z niewiadomych przyczyn, spadł z 22-metrowego słupa. Lekarz pogotowia wezwał ratowniczy helikopter. gdyż Grzegorz C. miał złamaną rękę, nogę, żuchwę i liczne obrażenia wewnętrzne.
Mężczyzna spadł z 22-metrowego słupa. Śmigłowiec zabrał go do szpitala
(AKA)

W środę 33-letni Grzegorz C. z grudziądzkiej Energi spadł ze słupa energetycznego. Wykonywał prace konserwatorskie w Ludowicach (pow. wąbrzeski). W stanie ciężkim przewieziono go helikopterem do bydgoskiego szpitala.
Podaj powód zgłoszenia
m
TEN GRZEGORZ C. O KTÓRYM PISZECIE JEST PRACOWNIKIEM ZAKŁADU ENERGETYCZNEGO" ENERGA"
Człowiek jest w ciężkim stanie a wy tu pierdzielicie głupoty. Znam ludzi którzy akurat byli na tej robocie i wiem że chłopak się przypinał, prawdopodobnie świeciło ostre słońce i nie złapał się linki, myślał że jest przypięty. Zresztą jeszcze nic nie wiadomo dochodzenie trwa
z
W dniu 26.07.2009 o 11:05, Gość napisał:Człowieku zastanów się co ty wogóle piszesz
No nie widzę co w tym dziwnego i nad czym ma sie zastanowić, przeciez zadał proste pytanie, które i mnie interesuje.DAj sie leczyć
G
Człowieku zastanów się co ty wogóle piszesz
W dniu 25.07.2009 o 15:48, ~gość~ napisał:GAZETA POMORSKA NAPISAŁA Z JAKIEJ FIRMY BYŁ TEN PRACOWNIK
a może nam napiszesz? nie wszyscy czytali ten numer Pomorskiej
W dniu 25.07.2009 o 08:41, Zaiteresowany napisał:Piszecie głupoty może ktoś wreszcie napisze skąd z jakiej firmy był ten pracownik
GAZETA POMORSKA NAPISAŁA Z JAKIEJ FIRMY BYŁ TEN PRACOWNIK
Z
W dniu 22.07.2009 o 17:15, Gość napisał:skąd byl ten pracownik? czy z mMARZ?
Piszecie głupoty może ktoś wreszcie napisze skąd z jakiej firmy był ten pracownik
g
czy nikogo nie obchodzi co się z nim dzieje,tylko przepisy i zabezpieczenia
G
W dniu 23.07.2009 o 08:40, ~ktoś~ napisał:a słyszałeś o ochronie danych osobowych?
Jaknajbardziej słyszałem, ale pisze jak już, to pisz sie "Grzegorz" a nie "Grzegorz C."
G
W dniu 24.07.2009 o 14:08, 1988 napisał:Gościu o czym TY w ogóle mówisz. Jak nie wiesz jak sa te roboty wykonywane to po co sie odzywasz, oni wszyscy maja zabezpieczenia. Jaka była przyczyna jeszcze nie wiadomo
zabezpieczenia polega na tym, że pracownik jest cały czas przypięty do konstrukcji na którą się wspina. Skoro spadł to znaczy, że nie był przypięty.
Gościu o czym TY w ogóle mówisz. Jak nie wiesz jak sa te roboty wykonywane to po co sie odzywasz, oni wszyscy maja zabezpieczenia. Jaka była przyczyna jeszcze nie wiadomo
G
za dużo reklam stanowczo.. red bul doda ci skrzydel
G
W dniu 23.07.2009 o 13:38, Edek napisał:A nie zauważyłeś może że póki co nie wiadomo z jakich przyczyn spadł?
nie ważne z jakich przyczyn. Na tekiej wysokości powinien być zabezpieczony przed upadkiem. Ale jak to w życiu bywa wydawało mu się, że to tylko szybka robota więc po co się zabezpieczać. Szkoda faceta, ale uważam, że poto są tego typu przepisy aby takie rzeczy nie miały miejsca.
E
W dniu 23.07.2009 o 10:47, Gość napisał:a gdzie przepisy BHP ?
A nie zauważyłeś może że póki co nie wiadomo z jakich przyczyn spadł?
G
a gdzie przepisy BHP ?