W połowie drogi ratownicy zawrócili na miejsce zdarzenia i zostawili ciało na poboczu. Dyrektor pogotowia w Sosnowcu tłumaczy, że karetka była potrzebna w innym miejscu. Nie ma też jasnych reguł postępowania w takich sytuacjach - ratownicy działali więc "intuicyjnie".
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje