MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Miasto-cukierek w oku kamery

Magdalena Janowska
Jan Nowicki w nowym wcieleniu w okolicy toruńskiego aresztu
Jan Nowicki w nowym wcieleniu w okolicy toruńskiego aresztu Lech Kamiński
Jeszcze do czwartku na toruńskich ulicach będzie można spotkać największe gwiazdy polskiego kina. Twórcy filmu o roboczym tytule “Entree" na tydzień zamienili naszą Starówkę w plan filmowy.

To wielkie wydarzenia dla Torunia i świetna okazja do promocji miasta. Najnowsza produkcja Jacka Bławuta, w której zobaczymy m.in. Beatę Tyszkiewicz, Jana Nowickiego czy Irenę Kwiatkowską, wejdzie na ekrany kin za rok.
To debiut fabularny Jacka Bławuta, który znany jest głównie ze swoich filmów dokumentalnych. “Entree" ma być pełną ciepła i humoru opowieścią o tym, jak pensjonariusze Domu Aktora Weterana postanawiają wystawić “Fausta" J.W. Goethego. To film o miłości i przemijaniu, ale także o radości życia.
Toruń pojawiał się już w filmach, choć w ostatnich latach twórcy trochę zaniedbali nasze miasto.
W 1964 roku Jerzy Hoffman kręcił tu “Prawo i pięść". Także w Toruniu powstał kultowy “Rejs", który do dziś jest najgłośniejszym filmem nakręconym w naszym mieście. Krzysztof Zanussi nagrywał tu natomiast “Rok spokojnego słońca“.
- Toruń zawsze walczył o to, aby stać się ważnym miejscem dla twórców kina - mówi Katarzyna Jaworska, szefowa Kina Orzeł. - Niestety, ostatnio omijają nas wielkie produkcje, które od początku do końca powstawałyby w naszym mieście.
Jako przykład dość nowego filmu, którego akcja toczy się w całości w Toruniu, możemy podać “1409. Afera na zamku Bartenstein". W obrazie wyreżyserowanym przez Rafała Buksa i Pawła Czarzastego wystąpiły sławy polskiego kina: Joanna Brodzik, Borys Szyc czy Maciej i Mateusz Damięccy.
Urok naszego regionu, doceniła wybitna polska reżyserka Dorota Kędzierzawska, która kręciła w Toruniu “Wrony". - Warto zwrócić uwagę na film “Jestem" tej samej autorki - mówi Katarzyna Jaworska. - To właśnie w nim Kędzierzawska odkryła dla polskiej kinematografii Chełmno - miasto, które podobnie jak Toruń ma wielki potencjał.
O Toruń zahaczył także Andrzej Seweryn. Jego ostatni film “Kto nigdy nie żył" w niewielkich fragmentach powstawał właśnie tu, a Toruń możemy zobaczyć w pojedynczych scenach. Inaczej jest w wypadku twórców z regionu. Lokalni twórcy bardzo chętnie korzystają w swoich filmach z uroków Torunia. Najlepszym przykładem jest twórczość Ryszarda Kruka. “Taksówkarz", ostatni film tego reżysera, opowiada historię najstarszego toruńskiego taksówkarza i ukazuje przepiękny portret miasta.
Co zrobić, by filmowcy chętniej zaglądali do Torunia?
- Istnieje katalog do produkcji filmowych, w którym znajduje się spis najciekawszych miejsc w Polsce - wyjaśnia Jaworska. - Oferta naszego regionu jest tam dość uboga, ogranicza się głównie do Golubia-Dobrzynia. Należałoby postarać się o to, by w tym wykazie pojawił się także Toruń. Nasze miasto to cukierek, filmowcy nie mogą tego przegapić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska